Nieostrożne posługiwanie się bronią doprowadziło wczoraj do śmierci 28-letniego policjanta we Wrocławiu – wynika ze wstępnych ustaleń. Mężczyzna został przypadkowo postrzelony z broni swojego kolegi.
REKLAMA
Jak ustaliła dolnośląska policja, 25-latek przypadkowo wypalił z broni do swego niewiele starszego kolegi. 28-letni funkcjonariusz zginął na miejscu. Tragedia dotknęła dwóch najbardziej zaprzyjaźnionych policjantów w oddziale. Policjant, który postrzelił kolegę jest w szoku, znajduje się pod opieką lekarzy.