Policjanci z Piły eskortowali taksówkę z dwulatką chorą na nowotwór mózgu. Policjantów o pomoc poprosił taksówkarz.
Do zdarzenia doszło we wtorek w centrum Piły. W pewnej chwili patrolującemu ulice radiowozowi zajechała drogę taksówka.
Kierujący poinformował, że wiezie bardzo chore dziecko i jego mamę do szpitala. Liczyła się każda minuta, gdyż po chemioterapii stan dziecka gwałtownie się pogorszył. Mundurowi przekazali informację dyżurnemu pilskiej komendy i błyskawicznie podjęli decyzję o pilotażu samochodu do Szpitala Specjalistycznego w Pile - mówi Żaneta Kowalska z pilskiej policji.
Dwuletnia Michelle szybko trafiła do szpitala, gdzie na pacjentkę czekali już lekarze.
W środę policjanci ponownie przyjechali do szpitala, odwiedzili Michelle oraz pozostałych najmłodszych pacjentów placówki. Dziewczynka czuła się już znacznie lepiej.
(mpw)