Trwa pierwszy weekend wakacji – wielu Polaków ruszy w najbliższych dniach na upragniony wypoczynek. Policjanci apelują do kierowców o to, by zadbali o bezpieczeństwo najmłodszych pasażerów, zaplanowali podróż i nie spieszyli się. Zapowiadają, że nie będzie pobłażliwości dla tych, którzy wsiądą za kierownicę pod wpływem alkoholu.

REKLAMA

Przede wszystkim zaplanujmy podróż. Jeśli chcemy dojechać na określoną godzinę wyjedźmy wcześniej. Róbmy przerwy, nie spieszmy się - powiedziała w rozmowie z PAP Iwona Kuc z zespołu prasowego Komendy Głównej Policji. Wyjeżdżając na wakacje zabieramy zazwyczaj rzeczy. Zadbajmy o to, by cięższe przedmioty - walizki, laptopy - znalazły się w bagażniku. Rzeczy, które znajdują się luzem w samochodzie mogą - np. w trakcie gwałtownego hamowania - stanowić zagrożenie dla pasażerów i kierowcy - wskazała. Zaapelowała też, by wyjeżdżając w trasę zadbać o bezpieczeństwo dzieci. Powinny podróżować w dostosowanych do ich wieku, wagi i wzrostu fotelikach. Przed podróżą sprawdźmy czy mają zapięte prawidłowo pasy. Zadbajmy, by z nich "nie wychodziły", by pas nie przebiegał np. wzdłuż szyi dziecka - dodała.

Według ekspertów najbezpieczniejszym miejscem w samochodzie jest tylny fotel, za kierowcą. Najbardziej niebezpieczne jest miejsce z przodu, obok kierowcy.

Nie zostawiajmy dzieci w zamkniętym aucie!

Policjantka zaapelowała też, by nawet na chwilę nie zostawiać dziecka zamkniętego w samochodzie. Zbliżają się upalne dni. Rozgrzane auto może być dla dziecka śmiertelnym zagrożeniem. Nawet krótkie wyjście rodzica do sklepu może skończyć się tragicznie - przestrzegła. Zaznaczyła, że osoby, które zobaczą dziecko zamknięte w rozgrzanym aucie nie powinny się wahać. Jeśli w pobliżu nie ma rodziców, a z naszej oceny sytuacji wynika, że maluchowi może grozić niebezpieczeństwo - nie wahajmy się, wybijmy szybę i otwórzmy samochód. Pamiętajmy jednak, że nie może to być szyba po stronie dziecka bo odłamki szkła mogą je zranić - powiedziała.

Do przegrzania szczególnie najmłodszych dzieci może też dojść podczas długiej jazdy, w aucie pozbawionym klimatyzacji. Dlatego tak ważne są przerwy; zadbanie o to, by dziecko napiło się wody, sprawdzanie czy nie jest mu zbyt gorąco - dodała Kuc.

Walka z piratami i pijanymi kierowcami

Policyjna akcja związana z wakacjami rozpoczęła się już w piątek po południu. Będziemy sprawdzać m.in. stosowanie się kierowców do ograniczeń prędkości, stan techniczny aut. Pamiętajmy, że za przekroczenie prędkości, na terenie zabudowanym, o ponad 50 km/h tracimy prawo jazdy - zapowiedziała Kuc.

Policjanci podkreślają, że nie będzie pobłażliwości dla tych, którzy zdecydują się na jazdę "na podwójnym gazie". W myśl obowiązujących przepisów ci, którzy zdecydują się na jazdę po alkoholu muszą się liczyć z dolegliwymi konsekwencjami finansowymi. Niezależnie od orzeczonej kary (gdy zawartość alkoholu we krwi kierowcy wynosi od 0,2 do 0,5 promila - grozi mu zakaz prowadzenia pojazdów i m.in. do 30 dni aresztu; jeśli stężenie alkoholu przekracza 0,5 promila, kierowcy grozi do 2 lat więzienia, a sąd ma obligatoryjnie orzekać świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. zł w przypadku osoby po raz pierwszy dopuszczającej się tego czynu oraz nie mniejszej niż 10 tys. zł, gdy osoba po raz kolejny kierowała pojazdem w stanie nietrzeźwości.

Apelujemy też do osób, które są pasażerami by nie pozwalały na takie sytuacje. Niestety często się zdarza, że obok nietrzeźwego kierowcy siedzi trzeźwa osoba, która ma prawo jazdy i mogłaby prowadzić - zauważyła Kuc.

(mn)