Rodzina, przyjaciele i współpracownicy pożegnali w piątek w Katowicach Kamila Durczoka. Dziennikarz zmarł we wtorek w katowickim szpitalu w wieku 53 lat.

REKLAMA

Urnę z prochami w asyście orkiestry górniczej złożono w rodzinnym grobie na pobliskim cmentarzu w Katowicach-Kostuchnie.

Kamil Durczok - w przeszłości szef dwóch największych programów informacyjnych w Polsce: "Wiadomości" TVP i "Faktów" TVN - trafił w poniedziałek w ciężkim stanie do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Katowicach. Zmarł tam we wtorek w wyniku - jak podała placówka - zaostrzenia przewlekłej choroby i zatrzymania krążenia.

Durczok urodził się 6 marca 1968 roku w Katowicach, w tym mieście rozpoczynał pracę w dziennikarstwie - najpierw w studenckim radiu Egida, Polskim Radiu Katowice, a później w radiu TOP i TVP Katowice.

W Telewizji Polskiej pracował od 1993 do 2006 roku, od 1996 r. - na antenie ogólnopolskiej, prowadząc m.in. "Wiadomości". W latach 2005-2007 prowadził Kontrwywiad RMF FM. W 2006 roku został dziennikarzem telewizji TVN. Był redaktorem naczelnym i prowadzącym "Faktów" - odszedł z tej redakcji za porozumieniem stron w marcu 2015 r.

W 2016 roku został wydawcą i redaktorem naczelnym portalu Silesion.pl, który po kilku latach zakończył działalność. W ostatnim czasie prowadził serwis Durczokracja.

Był laureatem wielu nagród branżowych, m.in. nagrody Grand Press dla dziennikarza roku (2000), Złotej Telekamery w kategorii Informacje (2008) oraz Wiktora dla najwyżej cenionego dziennikarza, komentatora i publicysty (2004). Kilkanaście lat temu chorował na nowotwór. O swej walce z chorobą napisał książkę pt. "Wygrać życie". Nie ukrywał też, że zmaga się z chorobą alkoholową. W ostatnich latach wchodził w konflikty z prawem.