30-procentowe podwyżki w służbie zdrowia będą także w przyszłym roku. Ministerstwo zdrowia zapowiedziało nowelizację ustawy podwyżkowej. W czwartek projekt pojawił się na internetowych stronach resortu.
Projekt po pierwsze gwarantuje, że wszystkie środki, które były przeznaczone na podwyżkę każdego pracownika zostaną utrzymane w przyszłym roku, czyli nie będzie możliwości, że jakiś aneks do umowy znika, że się go wypowiada itd. - zapewnił wiceminister zdrowia Bolesław Piecha.
Dodał, że resort przyjął też zasadę, że będzie "jeden strumień pieniędzy". To oznacza, że Narodowy Fundusz Zdrowia będzie kupował u świadczeniodawców tylko świadczenia zdrowiotne, a nie będzie asygnował dodatkowych środków tylko na podwyżki.
Prezes NFZ Andrzej Sośnierz poinformował, że Narodowy Fundusz Zdrowia jest przygotowany do tego, aby w przyszłym roku szpitale otrzymały środki na wynagrodzenia w co najmniej takiej kwocie, jak w tym roku. Jesteśmy przygotowani, żeby zapewnić w przyszłym roku co najmniej tę samą kwotę szpitalom, które otrzymywały w tym roku dodatkowe środki na wzrost wynagrodzeń - powiedział Sośnierz. Zaznaczył, że pozwoli to na utrzymanie dodatkowych wynagrodzeń na poziomie, jaki był w tym roku. Jest oczywiście możliwe, że poziom wynagrodzeń nadal będzie wzrastał - dodał.
Podkreślił też, że konieczna jest poprawa wyceny świadczeń. Dodatkowe 5,8 mld zł NFZ chce przeznaczyć tam gdzie pojawiają się różne napięcia i narastają kolejki. Żeby przynajmniej zmniejszyć te kolejki (...) zwłaszcza gdzie te usługi ratują ludzkie życie