Wyższe rachunki za gaz i prąd. Kto zyska a kto straci na Polskim Ładzie, co z podatkami? Zmalały, a może wzrosły? Co z pensjami? Są mniejsze, czy może większe? W listach do RMF FM dzielicie się swoimi spostrzeżeniami, wnioskami i pytaniami. Publikujemy niektóre z nich, czekamy na kolejne, w Waszym imieniu będziemy też pytać rządzących, jak to jest z tym Polskim Ładem. Zachowujemy oryginalną pisownię listów. Nasz adres fakty@rmf.fm do Waszej dyspozycji!
Zbyszek z Jeleniej Góry:
Cześć Wam
Jak wygląda moja sytuacja po trzech miesiącach orki na cenach i stopach procentowych. Koszty mojej Żony, która prowadzi restauracje, albo jak kto woli kebabownio pizzerie, tylko kilka bo w górę poszło wszystko
Gaz z 650 zł na 1500 zł
Prąd z 2300 zł na 3200 zl
Cena produktów, tylko kilka przykładów
Pomidor z 6,99 na 12,99 - zużywamy ok 2-3kg dziennie
Kapusta biała z 1,49 za kg na 2,99
Pieczarki z 3,99 na 5,49
Cena kartonów do pizzy i opakowań od 30-60% w górę
Cen podnieś nie możemy, bo już tak załatwiły się dwie restauracje w okolicy, a podnieśliśmy w październiku bo już wtedy było źle
Koszty wspólne, pokrywane z mojej pensji, która nie jet wcale taka mała. Kredyty 4 raty każda od 100-150 zł w górę
Kredyt frankowy brany w 2008 roku, wziąłem 400 000 zł we frankach, po 13 latach spłaty muszę oddać bankowi jeszcze około 800 000, rata wzrosła z 1500 do 2800-3000 w zależności od miesiąca. Mam 3 psy i 4 koty, które muszą jeść, wzrost cen karmy 30-40% auto żony, którym dojeżdża do pracy, Koszty ubezpieczeń, paliwa, wzrost o około 30-40%. Generalnie od października do stycznia Koszty mojego utrzymania i utrzymania restauracji wzrosły o około 6-7 tysięcy..... Tak właśnie załatwia PiS klasę średnią, nie wiem czy przetrwamy. Jest oczywiście plan awaryjny, sprzedajemy wszystko, ale czy to jest wyjście? Sprzedać wszystko na co pracowało się ponad 20 lat? Dziennie wydzwaniają do mnie banki po 14 razy,
Dlugi rosną z dnia na dzień....
Nie ma jak żyć...
Taka oto sytuacja
Pan Robert:
Dzień dobry
Czy w odniesieniu do artykułu dzisiejszego "Gigantyczne podwyżki cen gazu. Sasin zapowiada zmianę przepisów" warto by było z Państwa strony przypomnieć, o 170 % procentowych podwyżkach cen gazu z 8 na 21 g/kWH netto dla odbiorców indywidualnych w woj. zachodniopomorskim i wielkopolskim będących odbiorcami gazu od spółki GEN Gaz z dniem 1.10.2021. Ponadto, odbiorcy indywidualni nie mogą zmienić dostawcy gazu. Uprzejmie proszę, w imieniu kilkuset tysięcy odbiorców gazu, o ponowne nagłośnienie tego problemu, w perspektywie następnego posiedzenia Sejmu, gdzie temat podwyżek dla wspólnot mieszkaniowych ma być poruszony. Proszę o stworzenie presji medialnej na rządzących w celu podjęcia działań poprawiających kwestie tych drakońskich podwyżek.
Witam,
Poniedziałek, pierwszy dzień pracy po Nowym Roku. Jestem nauczycielką, więc z góry dostaję pensję. Już na grupach FB wrzało, ludzie pisali, że dostają mniejsze wynagrodzenia. Sprawdziłam ....Nie wierzę! Mniej o 489 zł! Niedawno zrobiłam awans, podwyższono mi dodatek motywacyjny, a mimo tego moja pensja jest niższa, niż w grudniu! Zadzwoniłam do księgowej, to wynik Polskiego Ładu: ponieważ prowadzę także działalność gospodarczą ( jednoosobową), nie mogę skorzystać z ulgi (PIT 2), która wcześniej wynosiła ok 46 zł i jej braku tacy jak ja nie odczuwali....Teraz wzrosła do ponad 490 zł. I ja muszę to oddać ze swojej pensji, a być może rząd mi odda w 2023 przy rocznym rozliczeniu PIT! Tu wcale nie chodzi o ulgę dla klasy średniej, nauczyciele zarabiają mniej niż 5700...wyjątkiem jest miesiąc wypłaty 13. Tu w większości chodzi o PiT 2 i korzyści z ulgi. Jeśli ktoś ma działalność oprócz etatu, albo pracuje w więcej niż jednej szkole ( co w przypadku nauczycieli jest czeste- łatanie etatu) to dostaje po kieszeni!
Ta kwota to moja miesięczna rata kredytu! A rząd "pożycza " sobie ode mnie prawie 500 zł i może mi kiedyś odda....zjedzone przez inflację!
Jeszcze nigdy,nigdy! Żaden rząd mnie nie okradł! Nigdy nie dostałam mniejszej pensji! I to aż o tyle! Mam dzieci, córka idzie niedługo na studia....Te 490zl to dla mnie dużo! A dla niektórych to miesięczny czynsz! Co mają ludzie powiedzieć w spółdzielni? Sorki, oddamy w 2023 , bo rząd sobie od nas pożyczył? Mam przestać opłacać kurs angielskiego córki? I powiedzieć jej, że w 2023 dokończy? To jest skandal!
Do tego drożyzna, rachunek za gaz przyszedł spory....a gdzie reszta? Jak żyć? (...)
Nauczycielka dyplomowana ,15 lat stażu. Netto : 3078 zł- dziękuję Polski Ład! (...) Napisałam do Państwa, bo nie mogę tego dusić w sobie ....
Pozdrawiam Was wszystkich i życzę zdrowia i wytrwałości! Mimo wszystko, jeszcze wierzę, że przetrwamy to razem.