Rzeszowscy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o podszywanie się pod Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa i próbę wyłudzenia pieniędzy od rolników – dowiedział się reporter RMF FM Krzysztof Zasada. Na razie nie został on jeszcze przesłuchany i nie usłyszał zarzutów.
Zatrzymany to 29-letni mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego wielokrotnie notowany za oszustwa. Mężczyzna jest teraz konwojowany z Bydgoszczy, gdzie go zatrzymano, do Rzeszowa. W tym samym czasie policjanci przeszukują jego mieszkanie.
Mężczyzna jest podejrzany o próbę oszukania kilkunastu tysięcy rolników, do których trafiły listy z ofertą pomocy w uzyskaniu unijnych dopłat. Widniało na nich logo łudząco podobne do tego, jakim posługuje się rządowa agencja. Inna była tylko kolejność liter w nazwie instytucji.
W zamian za bliżej nieokreśloną pomoc w wypełnianiu dokumentów nadawca listu, podający się za doradcę personalnego, żądał przelania 246 złotych. Okazuje się jednak, że rozsyłał do rolników niepoprawny numer konta, dlatego będzie mógł odpowiadać jedynie za usiłowanie wyłudzenia. Jak dowiedział się nasz reporter, na blankietach widniał 25, a nie 26-cyfrowy numer rachunku. Według policji, żaden bank nie zrealizowałby takiego przelewu, bo podane konto po prostu nie istnieje.
Otrzymanie i przesłanie do ARiMR wniosku o dopłaty bezpośrednie jest bezpłatne. Agencja apeluje do wszystkich rolników, którzy dostali sfałszowane pismo o zignorowanie go.
(MN)