Na drodze z Czarnego Dunajca do Piekielnika na Podhalu trwa podnoszenie cysterny przewożącej olej opałowy. Samochód wpadł w poślizg na śliskiej drodze i znalazł się w rowie. Z cysterny przewożącej ok. 18 tys. litrów oleju wyciekło od 4 do 5 tys. litrów.
Strażakom udało się wypompować resztę oleju i po sprowadzeniu odpowiedniego dźwigu będą próbować podnieść cysternę na koła. Na miejsce jadą inspektorzy Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska, by sprawdzić, jak duże jest skażenie.
Na razie olej znajduje się w przydrożnym rowie i nie ma obawy, że przedostanie się do cieków wodnych. Dzięki temu, że ziemia jest zamarznięta, istnieje niewielkie ryzyko przedostania się w głębsze warstwy gleby i skażenia wód gruntowych.