Czy mężczyzna podejrzany o zabójstwo 19-latki z dolnośląskich Komornik był w momencie zbrodni poczytalny? Mają to wyjaśnić dwaj biegli psycholodzy powołani przez prokuraturę. 45-latek przyznał się do winy. Został aresztowany na 3 miesiące.
Wyniki mogą być znane jutro lub dopiero za kilka tygodni. Jeżeli biegli nie wydadzą opinii po jednym badaniu, mężczyzna może trafić na obserwację psychiatryczną. Według nieoficjalnych informacji, 45-latek już wcześniej leczył się u psychiatry. Miał również zatargi z prawem. Nie był jednak skazywany, ponieważ za każdym razem uznawano go za niepoczytalnego. Jeżeli tym razem wydana zostanie podobna opinia, mężczyzna może uniknąć kary.
45-latek z powiatu średzkiego przyznał się do zamordowania 19-letniej Dominiki z Komornik na Dolnym Śląsku. Mężczyzna złożył obszerne wyjaśnienia. Wziął też udział w wizji lokalnej, podczas której wskazał miejsce zabójstwa. 45-latek usłyszał zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, sąd aresztował go na 3 miesiące.
Ciało 19-letniej Dominiki znaleziono w połowie listopada w rowie przy drodze z Komornik do Środy Śląskiej.
Nastolatka 17 listopada została dłużej w szkole w Środzie Śląskiej. Po zajęciach miała wrócić do domu samochodem z koleżanką. Źle się jednak poczuła i postanowiła pójść sama. Ze szkoły wyszła koło godziny siedemnastej. Po drodze prawdopodobnie spotkała zatrzymanego mężczyznę. Jej ciało znaleziono dzień później przy drodze ze Środy Śląskiej do Komornik.