W areszcie śledczym w Szczytnie powiesił się Eugeniusz B., główny podejrzany o brutalne morderstwo 44-latka. Do zbrodni miało dojść w marcu ubiegłego roku w garbarni w Bisztynku w województwie warmińsko-mazurskim.

REKLAMA

Śledczy sprawdzą m.in., czy ktoś mógł nakłonić 53-latka do popełnienia samobójstwa albo mu w tym pomóc.

Do morderstwa w Bisztynku miało dojść na imprezie firmowej. Po kłótni 53-letni właściciel garbarni miał uderzyć swojego pracownika, a gdy ten nie dawał oznak życia, mężczyzna poćwiartował jego ciało i wywiózł do zakładu utylizującego produkty odzwierzęce.

W tej sprawie o zacieranie śladów oskarżone są dwie osoby.


(j.)