"Policja zatrzymała drugiego ze sprawców pobicia kierowcy poznańskiego autobusu MPK" – poinformowała mł. asp. Marta Mróz z poznańskiej policji. Zdarzenie miało miejsce w środę, pobity kierowca trafił do szpitala.
Pierwszy z prawdopodobnych sprawców został zatrzymany w czwartek.
W środę na poznańskich Naramowicach dwaj pijani i agresywni mężczyźni wdali się w awanturę z pasażerami miejskiego autobusu, następnie dotkliwie pobili kierowcę, który stanął w obronie pasażerów.
Dla nas sprawa absolutnie nr 1. W rod po poudniu dwaj pijani, wulgarni i agresywni mczyni wdali si w awantur z pasaerami miejskiego autobusu. Potem dotkliwie pobili kierowc. Nie ujdzie im to pazem. pic.twitter.com/zGCqwoAvTh
BorowiakPolicjaOctober 28, 2021
Marta Mróz poinformowała w niedzielę, że 40-letniego mężczyznę zatrzymali funkcjonariusze z komisariatu Poznań-Północ. Na razie nie wiadomo, jakie usłyszy zarzuty.
W sobotę zarzut pobicia usłyszał pierwszy z zatrzymanych; mężczyzna został tymczasowo aresztowany. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 3 lat. Marta Mróz podała, że wyrok może być jeszcze wyższy ze względu na to, że czyn miał charakter chuligański.
Pobity kierowca trafił do szpitala. Nagranie wideo dokumentujące zdarzenie opublikowała w mediach społecznościowych wielkopolska policja. Spółka MPK Poznań podkreśliła w komunikacie opublikowanym po zdarzeniu, że zaoferowała pobitemu kierowcy wszelką możliwą pomoc.
Do sprawy odniósł się w mediach społecznościowych także prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. W swoim wpisie wyraził "wielki szacunek i wsparcie dla kierowcy autobusu, który został brutalnie pobity po tym, jak stanął w obronie zaatakowanego przez grupkę pijanych osób pasażera".