Poparcie dla budżetu i najważniejszych dla rządu ustaw w zamian za wcześniejsze wybory i dymisję Giertycha i Leppera. Potwierdzają się wszystkie informacje RMF FM o ofercie PO dla PiS.
Platforma chce też wprowadzenia zmiany do konstytucji, która przewiduje zakaz kandydowania i sprawowania mandatu
parlamentarzysty przez skazanych prawomocnym wyrokiem sądowym.
Jarosław Kaczyński koalicję z Andrzejem Lepperem i Romanem Giertychem zawiązywał wiele miesięcy temu. Dziś Platforma Obywatelska, z jak najlepszą wolą proponuje wyjście z tej sytuacji - mówił Donald Tusk,
Lider PO ma nadzieję, że liderzy PiS "z najwyższą powagą
tę propozycję przyjmą". Co na PiS? Propozycja rozwiązania Sejmu nie jest żadną propozycją, wysuwaną do PiS-u. Jeśli będziemy chcieli skrócić kadencję Sejmu, to PiS podejmie taką decyzję. Nie musi nam w tym pomagać PO - mówi Adam Lipiński, wiceszef PiS-u.
Z wypowiedzi Lipińskiego i pomrukiwań innych przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości wynika więc, że PiS jednak odrzuci ofertę PO. Choć oficjalnie do godziny 13 się nie wypowiadają, to pojedyncze niezbyt przyjazne zdania już padły. Marek Kuchciński mówił, że propozycje PO są niejasne. Dołączył do tego Jacek Kurski: Na pewno przewodniczący wie co mówi. To zagrywka propagandowa.
Politycy PiS tylko w jednym przypadku są gotowi rozważyć pomysł szybkich wyborów - gdyby prokuratura zdecydowała się postawić Andrzejowi Lepperowi zarzuty seksualnego wykorzystywania podwładnych. Ten scenariusz wydaje się dzisiaj mało prawdopodobny. Według informacji reportera RMF, jedyne co obciąża Leppera, to nie do końca jasne zeznania Anety Krawczyk.
Może więc zdarzyć się tak, że jeśli potwierdzą się testy na ojcostwo, jedyną osobą, która usłyszy jakiekolwiek zarzuty będzie Stanisław Łyżwiński. Wtedy - jak zapowiadają politycy Samoobrony – zostanie on przykładnie ukarany, a partia Leppera będzie przekonywała, że „był on jedynym robaczywym jabłkiem w koszu pełnym zdrowych owoców”.