Do 5 lat więzienia grozi 24-letniemu Maciejowi M., który w Warszawie podczas ucieczki przed policją w nocy z soboty na niedzielę staranował swoim Pontiakiem oznakowany radiowóz.
Stołeczni policjanci poza poza prowadzeniem po alkoholu postawili 24-latkowi zarzut naruszenia nietykalności funkcjonariuszy. Mężczyzna odpowie także za spowodowanie kolizji.
Przypomnijmy, że w nocy z soboty na niedzielę Maciej M. nie zatrzymał się do kontroli drogowej na ul. Puławskiej i zaczął uciekać przed policjantami. Wszczęto pościg - z Mokotowa, przez Śródmieście aż do skrzyżowania ulic Wawelskiej i Krzyckiego. Tam policjanci ustawili blokadę. Prowadzone przez Macieja M. auto uderzyło w jeden z oznakowanych radiowozów. Nikt nie został ranny. Kierowca porzucił samochód i rzucił się do ucieczki na piechotę. Szybko został złapany.
(mn)