23 stany alarmowe, 25 ostrzegawczych - tak wygląda sytuacja na dolnośląskich rzekach po nocnych opadach deszczu. Władze samorządowe na terenie województwa ogłosiły w 6 przypadkach stan pogotowia powodziowego, natomiast w 5 gminach stan alarmu przeciwpowodziowego.

REKLAMA

Stany alarmowe znacznie przekroczone są m.in. na rzece Bóbr oraz na mniejszych rzekach w powiecie zgorzeleckim - w tym Miedziance przypływającej przez Bogatynię.

Alarm powodziowy ogłoszono w gminach Marciszów i Kamienna Góra. Tam z powodu ulew doszło do lokalnych podtopień. Była straszna ulewa i burza. Woda podniosła się o dobre dwa metry - mówi naszej reporterce rozmówca z Kamiennej Góry. W Kamiennej Górze zamknięte są ul. Zamkowa, Jana Pawła II oraz Kościuszki. Ewakuowane zostały zwierzęta gospodarcze. Kilka tysięcy złotych - tyle mogą sięgać straty w każdym gospodarstwie zalanym tej nocy w okolicach Kamiennej Góry.

W Ciechanowicach w gminie Marciszów zaproponowano ewakuację dwóm rodzinom zamieszkującym posesje zagrożone zalaniem. Mieszkańcy gospodarstw nie zgodzili się jednak na ich opuszczenie.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

W Jeleniej Górze przy ul. Wiejskiej jest bardzo niebezpieczny poziom wody. Mieszkańcy szykują się na wielką falę, która płynie od Kamiennej Góry. Ratownicy ratują tam zwierzynę leśną, która została porwana przez nurt rzeki. Zwierzęta będą wciągane na łódki, które dostarczyła straż pożarna z Jeleniej Góry.

Stanisław, Gorąca Linia RMF FM: Fala powodziowa zalała już serwis Opla i budynki gospodarcze w jego pobliżu. Podtopione są także okolice ul. Koziej.

Strażacy mają ręce pełne roboty

Strażacy mają wiele pracy przy wypompowywaniu wody z podtopionych gospodarstw. Wojewódzka Państwowa Straż Pożarna we Wrocławiu wysłała posiłki do niektórych części regionu, które walczą ze skutkami gwałtownych ulew. Prawie stu strażaków ze sprzętem zostało skierowanych do Kamiennej Góry i pobliskiego Marciszowa. To tam sytuacja jest najtrudniejsza. W Kamiennej Górze z brzegów wystąpiła rzeka Bóbr. Wał przecieka też na tej rzece w Janiszowie. Na pobliskiej Młynówce także zostały uszkodzone wały.

Sporo pracy strażacy mają także w gminie Lubawka i niektórych miejscowościach powiatu wałbrzyskiego. Częściowo podtopiona została również miejscowość Możyna w powiecie wołowskim. Tam woda z okolicznego stawu przelała się przez wał i podtopiła kilkanaście gospodarstw - powiedział dyżurny WCZK we Wrocławiu.

/ Barbara Zielińska-Mordarska, RMF FM /
/ Barbara Zielińska-Mordarska, RMF FM /
/ Barbara Zielińska-Mordarska, RMF FM /
/ Barbara Zielińska-Mordarska, RMF FM /
/ Barbara Zielińska-Mordarska, RMF FM /
/ Barbara Zielińska-Mordarska, RMF FM /
/ Barbara Zielińska-Mordarska, RMF FM /
/ Barbara Zielińska-Mordarska, RMF FM /
/ Barbara Zielińska-Mordarska, RMF FM /
/ Barbara Zielińska-Mordarska, RMF FM /

Utrudnienia na trasach krajowych

Obfite opady deszczu spowodowały również utrudnienia na dwóch trasach krajowych na Dolnym Śląsku. Woda w kilku miejscach przelała się przez drogę krajową nr 3 pomiędzy miejscowościami Bolków i Mysłów. Z podobnymi utrudnieniami muszą liczyć się kierowcy podróżujący krajową "5" w miejscowości Dębrznik. Trasy są przejezdne, ale kierowcy muszą zachować ostrożność. Zalanych jest również wiele dróg powiatowych i gminnych.

Stan rzek podniósł się również w śląskim

W wyniku intensywnych opadów deszczu podniósł się także poziom wody w rzekach w województwie śląskim. Stan alarmowy został przekroczony - o 48 cm - na Brynicy. Z kolei stany ostrzegawcze zostały przekroczone na rzekach Mała Panew w Krupskim Młynie, Liswarta w stacji Niwki, Przemsza w stacji Piwoń oraz Mitręga w Kuźni Sulikowskiej.

Możliwe gwałtowne burze i deszcz w kilku regionach kraju

Opady na Dolnym Śląsku są spodziewane kolejne opady, ale już malejące.

Możliwe są za to gwałtowne burze na obszarach województw: podlaskiego, warmińsko - mazurskiego i pomorskiego.