Platforma Obywatelska składa wniosek do sejmowej komisji obrony narodowej o nadzwyczajną kontrolę w MON-ie. Politycy PO mówią, że Antoni Macierewicz demoluje polską obronność, a kolejnym dowodem jest wycofanie Polski z Eurokorpusu. Ich zdaniem, działania szefa MON Antoniego Macierewicza zagrażają bezpieczeństwu Polski.
Politycy PO chcą sprawdzić, co z zakupem śmigłowców dla polskiej armii, bo jak mówią, resort nadal kompromituje się mówiąc, iż to dziesięciorzędna sprawa dla wojska.
Chcą zająć się opuszczeniem Eurokorpusu przez Polskę. Były minister obrony Bogdan Klich nie ma wątpliwości, że rezygnacja z pozycji kraju ramowego to de facto opuszczenie struktur.
To strzał nie w jedno, ale dwa kolana polskiego bezpieczeństwa - usłyszał nasz dziennikarz Mariusz Piekarski. Bogdan Klich dodaje, że decyzja cofa nas o 9 lat w dziedzinie europejskiej wojskowości.
MON podało we wtorek, że Polska "jedynie zrezygnowała z ubiegania się o status państwa ramowego w dowództwie Eurokorpusu oraz stopniowo zredukuje w perspektywie 3-4 lat swój wkład". Poinformowano jednocześnie, że Polska "zachowa status państwa stowarzyszonego i będzie się angażować w stopniu odpowiednim do tego statusu i zaangażowania innych państw europejskich".
Resort napisał w komunikacie, że decyzja o redukcji zaangażowania w Eurokorpusie została podjęta ze względu na zwiększone obciążenie dla sił zbrojnych wynikające z realizacji postanowień szczytów NATO w Newport i Warszawie.
Poseł Platformy Obywatelskiej Cezary Tomczyk przekonywał, że Macierewicz realizuje plan systematycznego niszczenia polskiej armii, a jego działania zagrażają bezpieczeństwu Polski. Dlatego - jak poinformował - zgodnie z art. 161 Regulaminu Sejmu, Platforma składa wniosek do Komisji Obrony Narodowej o przeprowadzenie nadzwyczajnej kontroli w resorcie obrony.
Skończył się czas na apele, na pozorowane działania ze strony prezydenta, jest czas na realne działania opozycji - podkreślił.
Na kontrolę w resorcie Antoniego Macierewicza musi zgodzić się jednak cała komisja obrony.
(łł+j.)