Podkarpaccy policjanci zlikwidowali nielegalną plantację konopi indyjskich. Zabezpieczono prawie pół tysiąca roślin o wysokości nawet trzech metrów, które rosły w przydomowym ogródku w jednej z miejscowości pod Przeworskiem. Właściciel posesji, na której rosły konopie, odpowie przed sądem za nielegalną uprawę.
Czarnorynkowa wartość narkotyku, który mógłby powstać ze zlikwidowanej plantacji, wynosiłaby od 80 do 100 tysięcy złotych.
Sprawą zajmie się Sąd Rejonowy w Przeworsku. Za nielegalną uprawę takich ilości konopi grozi kara pozbawienia wolności nawet do ośmiu lat.