Klub Prawa i Sprawiedliwości zdecydował o złożeniu wniosku w sprawie samorozwiązania Sejmu. Do głosowania miałoby dojść na następnym posiedzeniu, czyli 7 września. Wcześniej PiS chce uchwalenia pakietu pilnych - wg siebie - ustaw.
Wniosek PiS o samorozwiązanie Sejmu był przygotowany już wcześniej. Czekał jedynie na podpis szefa klubu Marka Kuchcińskiego, który czekał na decyzje Jarosława Kaczyńskiego - powiedział pragnący zachować anonimowość jeden z polityków Prawa i Sprawiedliwości.
Przypomnijmy. Pierwsze po wakacyjnej przerwie posiedzenie Sejmu rozpoczęło się od... przerw zarządzanych na wnioski opozycji, domagającej się rozpatrzenia przez posłów wniosków o odwołanie marszałka Sejmu i o powołanie sejmowych komisji śledczych.
Po kilku godzinach nieustannych kłótni i przerw posłowie zaczęli pracować. Stało się tak z obawy przed totalną kompromitacją, że w ogniu politycznej wojny spłoną ustawy ważne m.in. dla nauczycieli czy pielęgniarek.
Przepychankom na sejmowej sali obrad i w kuluarach przyglądał się reporter RMF FM Mariusz Piekarski. Posłuchaj jego relacji:
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio