Policjanci z Piły w Wielkopolsce zatrzymali mężczyznę, który ostrzelał z wiatrówki autobus komunikacji miejskiej. 24-latek odpowie za narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo pasażerów oraz uszkodzenie mienia.
Zdarzenie miało miejsce w minionym tygodniu. Nieznany sprawca strzelał w okna autobusu komunikacji miejskiej, który zatrzymał się na przystanku. W środku autobusu, poza kierowcą, było pięciu pasażerów. Uszkodzone zostały dwie szyby, nikt nie odniósł obrażeń. Straty wyceniono na kwotę blisko 10 tys. złotych.
W sumie do sprawy zatrzymani zostali dwaj 24-latkowie. Zatrzymani wyjaśnili, że podróżowali samochodem. Pasażer bawił się bronią, która miała przypadkowo wystrzelić, kiedy mijali autobus MZK.
Sprawca, który oddał strzał w kierunku autobusu, był poszukiwany do odbycia kary 10 miesięcy pozbawienia wolności za wcześniej popełnione przestępstwa. Mężczyzna wskazał funkcjonariuszom miejsce, gdzie przechowywał broń pneumatyczną na naboje gazowe oraz śrut. Wszystkie przedmioty zostały zabezpieczone - podał oficer prasowy pilskiej policji mł. asp. Jędrzej Panglisz.
Mężczyzna usłyszał dwa zarzuty: narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo pasażerów oraz uszkodzenia mienia. Przyznał się do zarzucanych mu czynów. Trafił na 10 miesięcy do zakładu karnego w związku z wcześniej popełnionymi przestępstwami.
Za kolejne popełnione przestępstwa grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.