Pijany czteroletni chłopczyk trafił do szpitala w Bolesławcu. Życie dziecka było poważnie zagrożone - miał prawie półtora promila alkoholu w organizmie. Lekarzom udało się uratować chłopczyka.

REKLAMA

Policja zatrzymała już ojca, który miał się opiekować synem. Mężczyzna w tym czasie pił z zaproszonym kolegą.