W Mławie policja zatrzymała dwóch pijanych kierowców, 61-letniego mieszkańca tego miasta, który parkując uderzył swym autem w policyjny radiowóz oraz 44-letniego obywatela Korei Płd., który próbował uciec przed patrolem. Obaj kierowcy stracili prawo jazdy. Grożą im kary grzywny i więzienia.

REKLAMA

W Mławie policja zatrzymała dwóch pijanych kierowców, 61-letniego mieszkańca tego miasta, który parkując uderzył swym autem w policyjny radiowóz oraz 44-letniego obywatela Korei Płd., który próbował uciec przed patrolem. Obaj kierowcy stracili prawo jazdy. Grożą im kary grzywny i więzienia.

W obu przypadkach, będący po wpływem alkoholu kierowcy, zostali zatrzymani w Mławie we wtorek wieczorem - poinformowała w środę rzeczniczka tamtejszej Komendy Powiatowej Policji asp. szt. Anna Pawłowska.

Jak wyjaśniła, gdy ma peryferiach miasta patrol ruchu drogowego zauważył kierującego audi, który wyraźnie nie panował nad samochodem, używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych, policjanci wydali kierowcy polecenie do zatrzymania się - ten na widok radiowozu przyspieszył, ruszając do ucieczki, został jednak zatrzymany chwilę później.

Audi kierował 44-letni obywatel Korei Płd. W organizmie miał ponad 1,5 promila alkoholu. W rozmowie z patrolem oświadczył, że pił alkohol z kolegami, a potem wybrał się na przejażdżkę po mieście - przekazała rzeczniczka mławskiej policji.


Zaznaczyła, że w tym przypadku obywatel Korei Płd., który stracił prawo jazdy i został osadzony w policyjnym areszcie, odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz za niezatrzymanie się do kontroli drogowej. Grozi mu wysoka grzywna oraz kara do 5 lat pozbawienia wolności - podkreśliła Pawłowska.

Nieudana próba zaparkowania samochodu

Dodała, że drugie zdarzenie drogowe z udziałem pijanego kierowcy, także prowadzącego audi, miało miejsce o tej samej porze w centrum Mławy - tam z kolei 61-letni mieszkaniec tego miasta próbował zaparkować w pobliżu radiowozu.

Wykonując swym samochodem manewr, uderzył w bok służbowego pojazdu, w którym był patrol prewencji. W rozmowie z policjantami zatrzymany kierowca twierdził, że nie doszło do stłuczki, a on sam jest najzupełniej trzeźwy. Jak się okazało, w organizmie miał jednak 2,5 promila alkoholu - przekazała Pawłowska.

Rzeczniczka mławskiej policji podkreśliła, iż również 61-latek stracił prawo jazdy. "Grozi mu wysoka grzywna i kara do 2 lat pozbawienia wolności" - wyjaśniła.