Pijany kierowca chciał zawieźć gimnazjalistów z Lublina do Częstochowy. W wydychanym powietrzu – jak informuje reporter RMF – mężczyzna miał prawie 0,4 promila alkoholu. Pijanego kierowcę, który miał wieźć dzieci, zatrzymano także w Małopolsce.
Pijany kierowca wpadł tylko dlatego, że rodzice dwa dni temu poprosili policję o rutynową kontrolę autokaru.
Mężczyźnie zatrzymano mu prawo jazdy; za swój czyn przed sądem - poinformowała policja.
Podczas rutynowej kontroli pojazdy wpadł także kierowca, który miał wieźć na wycieczkę dzieci z podkrakowskiego Gdowa. Policjanci przy okazji sprawdzania stanu technicznego pojazdu skontrolowali trzeźwość kierowcy. Okazało się, że miał we krwi promil alkoholu. Szofer może trafić do więzienia nawet na dwa lata.