Pijana kobieta wiozła w aucie 5-letnie dziecko i wjechała w żywopłot. Nie miała też prawa jazdy i próbowała wręczyć policjantom łapówkę - tyle wykroczeń na raz popełniła 30-latka zatrzymana przez policję w Jastrzębiu. Miesiąc temu kobieta straciła prawo jazdy właśnie za prowadzenie auta pod wpływem alkoholu.
Do zdarzenia doszło w sobotę w nocy. Pijana kobieta wjechała w żywopłot i już na oczach policjantów próbowała wydostać się z auta. W środku znajdowała się jej 5-letnia córka.
Badania alkomatem wykazało, że w organizmie kobiety było 2,5 promila alkoholu. Wyszło również na jaw, że kobieta nie po raz pierwszy wsiadła za kierownicę w takim stanie - na początku września policjanci zatrzymali jej prawo jazdy, właśnie w związku z prowadzeniem samochodu pod wpływem alkoholu. Co więcej, chcąc uniknąć konsekwencji, 30-latka zaproponowała funkcjonariuszom łapówkę.
Ostatecznie na miejsce przyjechała babcia dziewczynki, która zajęła się wnuczką, natomiast matka 5-latki trafiła do aresztu.
Po wytrzeźwieniu 30-latce przedstawiono zarzuty. Kobiecie grozi kara do 5 lat więzienia.
(abs)