Podtrzymujemy decyzję o piątkowym proteście - poinformowała po spotkaniu z Donaldem Tuskiem szefowa Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Iwona Borchulska. Najważniejszym postulatem pielęgniarek jest zmiana form zatrudnienia. Chcą umów o pracę, a nie kontraktów.

REKLAMA

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Mamy wrażenie, że jest trzy razy więcej pieniędzy w systemie i dla naszych środowisk - trzy razy gorzej. Dla pacjentów też - mówiła po spotkaniu Borchulska.

Wiceminister zdrowia Sławomir Neumann poinformował natomiast, że rząd nie wycofa się z kontraktowania pielęgniarek. Chcielibyśmy raczej, żeby nie kontrakt czy umowa o pracę determinowały godziny pracy, bo w tym chyba większy kłopot - powiedział. Doceniamy znaczenie pielęgniarek, ale nie wszystkie problemy jesteśmy w stanie od razu rozwiązać - dodał.

Chcą bronić publicznej służby zdrowia

Premier oraz ministrowie zdrowia i pracy spotkali się z prezydium OZZPiP dzień przed manifestacją, którą w piątek zorganizują OZZPiP oraz Wolny Związek Zawodowy "Sierpień 80". Ma się ona odbyć w Warszawie pod hasłem: "W obronie publicznej służby zdrowia".

Przed spotkaniem z premierem Borchulska mówiła: Idziemy zapytać premiera, co zmieniło się od marca, gdy złożył nam zapewnienia dotyczące prawa pracy, kontraktów, norm pielęgniarskich, szczególnych warunków pracy pielęgniarki i położnej. Na sercu leży nam szeroko rozumiany interes pacjenta, ochrony zdrowia i personelu medycznego. Wcześniej informowała też, że podczas demonstracji przedstawiciele manifestujących chcą złożyć petycję do premiera ws. obrony publicznej służby zdrowia.

Manifestacja ma na celu upamiętnienie piątej rocznicy "białego miasteczka" z 2007 roku, a także - jak mówią pielęgniarki - wyrażenie sprzeciwu wobec komercjalizacji i prywatyzacji publicznej służby zdrowia. Zaplanowano przemarsz z placu Defilad przed kancelarię premiera, gdzie - jak mówiła Borchulska - ma stanąć białe miasteczko, ale "w symbolicznej formie". Szczegółów nie zdradziła. W akcji mają wziąć udział przedstawiciele związków zawodowych także z Francji, Belgii, Niemiec, Austrii, Portugalii, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii.

Od 1 do 7 października w krajach unijnych, także w Polsce, trwa "Tydzień Akcji Europejskiej na rzecz prawa do zdrowia społeczeństw i przeciwko niszczeniu publicznej służby zdrowia oraz jej urynkowieniu". W ramach tej akcji szpitale oklejane są plakatami, a właśnie w piątek, 5 października, w stolicach państw Europy mają odbyć się pikiety solidarnościowe.