W Przysiece Polskiej koło Kościana w Wielkopolsce trwa akcja strażaków po wczorajszym pożarze tamtejszego składowiska odpadów. Mieszkańcy pobliskich bloków zorganizowali w tym czasie przed bramą zakładu pikietę.
Burmistrz pobliskiego Śmigla wygłosiła dramatyczny apel do parlamentarzystów. Mnie nie interesuje, jaki jest rząd, czy PiS-owski czy platformiany - tych ludzi też nie interesuje. Mamy wspólnie znaleźć rozwiązanie i ja tego żądam - mówiła Małgorzata Adamczak.
Dramatyczny apel wjt gminy migiel w #Wielkopolska po wczorajszym, kolejnym poarze skadowiska w Przysiece Polskiej. Nad miejscowoci wci unosi si smrd palonego plastiku. @RMF24pl pic.twitter.com/Gai98l3fPY
MateuszChlystun28 czerwca 2021
Jak relacjonuje dziennikarz RMF FM Mateusz Chłystun, bloki i parterowe domy w Przysiece są oddalone co najwyżej o kilkanaście metrów od płotu składowiska. Ogródki mieszkańców zalała woda po akcji gaśniczej. Wczoraj byliśmy gotowi do ewakuacji, czekaliśmy tylko na sygnał - mówią zrozpaczeni mieszkańcy. Czują się pozostawieni sami sobie. To piąty pożar w tym miejscu w ostatnim czasie.
Bloki i parterowe domy w Przysiece s oddalone co najwyej o kilkanacie metrw od potu skadowiska. Ogrdki mieszkacw zalaa woda po akcji ganiczej. Wczoraj bylimy gotowi do ewakuacji, czekalimy tylko na sygna Za potem wci dogaszanie poaru. @RMF24pl pic.twitter.com/dnduHPEiyY
MateuszChlystun28 czerwca 2021
Na składowisku trwa przerzucanie spalonej hałdy odpadów i przelewanie jej wodą. Jak podkreślają strażacy, działania na pewno będą prowadzone do jutra.
Mimo próśb mieszkańców, właściciel składowiska nie przyszedł na spotkanie. W czwartek w tej sprawie władze gminy mają się spotkać z władzami województwa.
Pożar wybuchł wczoraj ok. godz. 10:00. Otrzymaliśmy zgłoszenie, że na terenie zakładu zajmującego się skupem i przetwarzaniem złomu doszło do pożaru. Objęte są nim trzy hałdy z materiałami już przetworzonymi - mówił wtedy RMF FM Dawid Kryś, oficer prasowy straży pożarnej w Kościanie.
W tamtym momencie, przed 11:00, z ogniem walczyło 15 zastępów straży, a kolejne - z terenu całego powiatu kościańskiego, a także z Poznania, Leszna i Śremu - docierały na miejsce. Dwie godziny później w akcji było już ponad 150 strażaków. Płomienie objęły obszar 2 tysięcy metrów kwadratowych do wysokości nawet 10 metrów.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Zakład w niedzielę nie pracował, więc na jego terenie nie było pracowników.
Słuchacze, którzy informowali nas o pożarze, dzwoniąc i pisząc na Gorącą Linię RMF FM, podkreślali, że to kolejna już taka sytuacja w ostatnim czasie.
3 czerwca mieliśmy tam taki pożar - potwierdził Kryś.
Wtedy akcja gaśnicza - a był to pożar podobnych rozmiarów - trwała 3 doby.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Lokalny portal kosciannasygnale.pl zaznacza natomiast, że również dzień wcześniej na terenie zakładu pojawił się ogień - i nie był to pierwszy pożar w tym miejscu w ostatnich miesiącach.
2 czerwca - jak czytamy - "na terenie zakładu w Przysiece Polskiej doszło do pożaru jednego z ładowaczy". Nie zdążył się on jednak rozprzestrzenić: sytuację szybko opanowali pracownicy, a wezwani na miejsce strażacy dogasili pogorzelisko.
Portal wylicza również, że pożary wybuchały w zakładzie także w lutym tego roku oraz w sierpniu, lipcu i styczniu ubiegłego roku.
Słuchajcie online już teraz!
Radio RMF24.pl na bieżąco informuje o wszystkich najważniejszych wydarzeniach w Polsce, Europie i na świecie.