Awaria Pendolino podczas nocnych testów na Centralnej Magistrali Kolejowej – dowiedział się reporter RMF FM. Poważna usterka unieruchomiła jeden ze testowanych składów nowego superpociągu PKP.
Awaria była na tyle poważna, że skład musiała odholować do Warszawy wezwana na miejsce lokomotywa - dowiedział się nasz reporter Grzegorz Kwolek.
Pendolino stanęło nad ranem w polu przez awarię pantografu. InterCity usterkę bagatelizuje. To jak z awarią sprzęgła, po prostu się zdarza usłyszał reporter RMF FM w biurze prasowym.
Pantograf, czyli urządzenie do pobierania prądu z sieci trakcyjnej, zepsuł się o trzeciej nad ranem, w pobliżu miejscowości Biała Rawska. Skład przez kilkadziesiąt minut stał w polu, czekając na lokomotywę manewrową, którą ściągnęła go do Warszawy.
Do połowy grudnia - w ramach testów - wszystkie pociągi Pendolino muszą przejechać po pięć tysięcy kilometrów. Do tej pory udało się sprawdzić pięć składów.
Pendolino mają wyjechać na polskie tory 14 grudnia, już według nowego rocznego rozkładu jazdy. Będą kursowały pomiędzy Warszawą a Trójmiastem, Krakowem, Katowicami oraz Wrocławiem. Przedsprzedaż biletów ruszy 15 listopada. Najtańsze bilety kosztować będą 49 zł, a najdroższe 189 zł.
Pasażerów ma wozić 13 pociągów Pendolino, a pięć będzie w rezerwie. Czas przejazdu między stolicą a Gdańskiem ma wynosić 2 godziny 58 minut, Wrocławiem - 3 godz. 42 minut, Krakowem - 2 godz. 28 minut, a Katowicami - 2 godz. 34 minuty.
Koszt 20 pociągów Pendolino zakupionych przez PKP Intercity to ok. 400 mln euro.
(mpw)