Do końca roku - to kolejna obietnica PKP InterCity składana w sprawie uruchomienia internetu bezprzewodowego w pociągach Pendolino. Taki termin w rozmowie z RMF FM podaje prezes kolejowej centrali Krzysztof Mamiński. Ostatnia obietnica PKP InterCity, że w czerwcu zacznie się montaż niezbędnych urządzeń jest nierealna. Internetu nie będzie przez kolejne miesiące.
PKP InterCity oficjalnie przekonuje, że nie może pozwolić sobie na wycofanie składów Pendolino, by wysłać je na montaż odpowiednich urządzeń.
Ale to nieprawda. Nie ma w ogóle porozumienia z producentem pociągu, firmą Alstom. Fiaskiem zakończyły się kolejne rozmowy w tej sprawie.
W czerwcu pierwsze pociągi Pendolino jadą na duże przeglądy, i tak będą wyłączone z ruchu. Nie osiągnęliśmy porozumienia, które uprawniałoby mnie do potwierdzenia tego terminu - powiedział naszemu dziennikarzowi prezes PKP Krzysztof Mamiński.
Przyznał, że w grę wchodzą olbrzymie pieniądze. To są miliony euro - powiedział. Producent żąda tej gigantycznej kwoty i grozi, że jeśli ktoś inny naruszy poszycie pociągu, to PKP straci gwarancję na Pendolino. Dlatego instalacji w najbliższych miesiącach nie będzie.
Dlatego prezes PKP daje jeszcze kilka miesięcy na negocjacje i ewentualnie zapowiada inne rozwiązania.
Nie możemy być zakładnikami producenta. Będziemy szukać rozwiązań, które nie będą ingerować w konstrukcję pociągu - zdradza w rozmowie z reporterem RMF FM.
Mamiński przytacza nowy termin - koniec roku. Informacji w tej sprawie od zarządu PKP InterCity zażądał minister infrastruktury.
(j.)