Oddział pediatrii w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Jastrzębiu Zdroju od jutra wstrzymuje przyjmowanie pacjentów. Lekarz pediatra będzie dyżurował tylko w ramach nocnej i świątecznej opieki. Powodem jest brak lekarzy. Oddział może być zamknięty nawet do końca września.

REKLAMA

Plan zawieszenia funkcjonowania pediatrii miał też SPZOZ w Lublińcu, ale niemal w ostatniej chwili dyrekcji udało się skompletować załogę. Część lekarzy wycofała złożone wcześniej wypowiedzenia. Dyrekcja pozyskała tez nowych lekarzy chętnych do pracy. Szpital przesłał do NFZ pismo o wycofaniu wniosku o zawieszenie działalności pediatrii.

Zupełnie inna sytuacja jest w Jastrzębiu -Zdroju. Tu dyrekcja wnioskowała o zawieszenie od 1 kwietnia na 3 miesiące oddziałów: pediatrycznego i gastrologiczno-wewnętrznego. NFZ się zgodził. Na internie wciąż trwają starania o zapewnienie obsady w pełnym wymiarze. Już wiadomo, że nie uda się to w przypadku pediatrii. Od jutra wstrzymane są przyjęcia na oddział. Lekarz pediatra będzie dyżurował w ramach opieki nocno-świątecznej. Jeśli będzie konieczna hospitalizacja, dzieci będą kierowane do szpitali m.in. w Żorach i Rybniku.

Dyrekcja zapewnia, że szuka lekarzy, ale zastrzega, że przerwa w funkcjonowaniu pediatrii może potrwać dłużej niż 3 miesiące. Ma to związek z planem przeniesienia oddziału z budynku przy ul. Krasickiego 21 do głównego budynku szpitala.

Prace nad stworzeniem nowego Oddziału Pediatrycznego już trwają. Ze względu na obowiązujące procedury, planuje się jego otwarcie najpóźniej 1 października 2018 roku - poinformowała placówka na swojej stronie internetowej.

Do NFZ wpłynął tez wniosek Miejskiego Szpitala Zespolonego w Częstochowie w sprawie zawieszenia na 3 miesiące działalności Szpitalnego Oddziału Ratunkowego.

Nie wyraziliśmy zgody na czasowe zawieszenie SOR kierując się dobrem pacjentów. Takie zawieszenie oddziału mogłoby skutkować zagrożeniem zdrowia i życia mieszkańców - powiedziała RMF FM Małgorzata Doros, rzeczniczka śląskiego oddziału NFZ.

(m)