Pacjenci z objawami grypy powinni być oddzielani w poczekalni od innych pacjentów lub nosić maseczki - poinformowało Ministerstwo Zdrowia po środowym posiedzeniu komitetu pandemicznego. Wprowadził on nowe zasady postępowania wobec osób z objawami grypopodobnymi.
Resort zdrowia rekomenduje, by osoby z objawami grypy zgłaszały się do lekarza podstawowej opieki zdrowotnej. Jeśli lekarz nie może przyjąć pacjenta natychmiast, powinien on czekać na badanie oddzielnie od innych pacjentów lub nosić maseczkę. Zaleca się też, by osoba, która ma jeden lub więcej objawów grypy, ograniczyła w miarę możliwości bliskie - w tym intymne - kontakty z innymi osobami i niezwłoczne zgłosiła się do lekarza podstawowej opieki zdrowotnej.
Lekarz ma ustalić, czy pacjent w ostatnich siedmiu dniach odbył podróż zagraniczną do jednego z krajów, w których grypa A/H1N1 szerzy się w populacji, albo czy pozostawał w tym okresie w bezpośrednim kontakcie z osobą lub osobami, podejrzanymi o zachorowanie na nową grypę.
Jeśli lekarz podejrzewa zakażenie wirusem świńskiej grypy, decyduje o leczeniu w warunkach domowych lub o hospitalizacji - zależnie od stanu pacjenta. Ministerstwo rekomenduje jednak leczenie w domu. Leczenie w szpitalu zakaźnym powinno natomiast dotyczyć w pierwszej kolejności ciężkich przypadków zachorowań.
Resort zaleca też, by osób z objawami grypowymi nie przewozić środkami transportu zbiorowego. Pojazdy, którymi przewożono chorych lub osoby z podejrzeniem grypy, należy poddać zabiegom sanitarno-higienicznym, np. zmywaniu powierzchni z użyciem detergentów.
Wirus nowej grypy dotarł dotychczas do około 160 krajów, zabił około 800 ludzi. Jednak w większości przypadków choroba przebiega łagodnie i nie wymaga hospitalizacji. W Polsce odnotowano dotąd ponad 100 zachorowań.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) przewiduje, że pierwsze dawki szczepionki przeciwko świńskiej grypie powinny być gotowe dla północnej półkuli wczesną jesienią.