Nieustraszony szef resortu finansów Grzegorz Kołodko utracił dziś dwójkę kluczowych współpracowników. Odeszli wiceministrowie: Irena Ożóg i Tomasz Michalak. Swoją rezygnację zasygnalizował też wiceminister Jacek Uczkiewicz, Generalny Inspektor Informacji Finansowej.
Odchodzący ministrowie tajemniczo tłumaczą swoją decyzję o rezygnacji nie tyle intelektualnym, co fizycznym wyczerpaniem. Jak przyznaje premier: otrzymał dziś pisma, z których wynika, że składają oni rezygnację na własną prośbę, z powodów osobistych. Te powody osobiste – jak mówi się w kuluarach – to niemożność współpracy z ministrem finansów.
Nieoficjalnie wiadomo, że objęcia stanowiska wiceministra odmówiła profesor Elżbieta Chojna-Duch, która ministrowi Kołodce nadal woli tylko doradzać.
Odeszła Irena Ożóg, która odpowiadała w Ministertwie Finansów m.in. za tak nieudane przedsięwzięcia podatkowe jak słynna ustawa abolicyjna, uznana przez Trybunał Konstytucyjny za niezgodną z ustawą zasadniczą.
Awansowali za to - na stanowiska podsekretarzy - Jarosław Stypa, Piotr Sawicki i Robert Kwaśniak.
Przypomnijmy. Marek Belka podał się do dymisji w lipcu ubiegłego roku. Nie wyjaśnił, dlaczego zrezygnował z pracy w rządzie, ale nieoficjalnie mówiło się, że powodem był konflikt z premierem. Chodziło o próby ograniczenia niezależności NBP, czemu sprzeciwiał się Belka.
Co mogą oznaczać dla podatników personalne roszady w "bastionie" wicepremiera Grzegorza Kołodki, o tym w relacji Barbary Górskiej:
17:00