Z olbrzymimi utrudnieniami borykali się we wtorek kierowcy w Katowicach – po kolizji dwóch tirów i zablokowaniu ruchu w tunelu pod rondem im. Ziętka na wielu drogach w mieście utworzyły się długie korki. W całym województwie we wtorek doszło do prawie 200 kolizji. W Katowicach ruch był utrudniony do godziny 21.
Sierż. szt. Maciej Bajerski z katowickiej komendy powiedział, że kłopoty rozpoczęły się po tym, jak przy wyjeździe z tunelu na drodze w kierunku Sosnowca zderzyły się dwa tiry. Tunel trzeba było zamknąć, ruchu w tym kierunku odbywa się tylko przez rondo.
To zaczęło budować cały korek, który zaczął się rozrastać. Wciąż czekamy na ciężki sprzęt, który ma zabrać jeden z uszkodzonych tirów, którego nie da się normalnie ściągnąć z drogi. Niestety sprzęt, który ma usunąć tira, także utknął w korkach - wyjaśnił policjant o godzinie 19.
Jak zaznaczają funkcjonariusze, do kolizji w tunelu pod rondem - co zawsze skutkuje poważnymi utrudnieniami - doszło nieszczęśliwie podczas komunikacyjnego szczytu. Sytuację utrudnia też padający deszcz - w różnych częściach miasta doszło do innych kolizji. W korkach stanęli także kierowcy szukający alternatywnych dróg. Kolejka samochodów do ronda miała kilka kilometrów i kończyła się w Chorzowie, poważne utrudnienia są także m.in. na autostradzie A4.
Problem z wyjazdem mieli też kierowcy uczestniczący w Europejskim Kongresie Gospodarczym, odbywającym się w Międzynarodowym Centrum Kongresowym obok katowickiego ronda.