Co najmniej trzy miesiące spędzi w areszcie mieszkaniec bydgoskich Wyżyn, który brutalnie zgwałcił swoją 14-letnią córkę. 43-latek to recydywista, który kilka dni temu wyszedł z więzienia na przepustkę.
Na razie prokuratura i policja udostępniają tylko ogólne informacje o tej szokującej sprawie. Wiadomo, że aresztowany mężczyzna ma na koncie kilka wyroków. Od zeszłego tygodnia był na przepustce. W piątek postanowił zabrać swoją córkę do lasu.
Nastolatka nie protestowała, bo ojciec mówił, że chce pojechać z nią na wycieczkę. Jednak w lesie mężczyzna brutalnie zgwałcił dziewczynę, a potem zabronił jej mówić komukolwiek o całym zdarzeniu. Nastolatka nie posłuchała go - powiedziała o wszystkim jednemu z członków rodziny, który zawiadomił policję.