Są pierwsze skutki masowego odpływu nauczycieli z warszawskich przedszkoli. Jak dowiedział się reporter RMF FM, w Wilanowie właśnie skrócono zajęcia.
Większość przedszkoli będzie otwarta od godziny siódmej do siedemnastej.
Najtrudniejsza jest sytuacja w przedszkolu numer 424 im. Królowej Marysieńki przy ulicy Flatta, które ma także oddział przy ulicy Sarmackiej. Tam zajęcia będą kończyć się o 16:30. W obu miejscach uczy się 450 dzieci.
Mamy olbrzymi problem z kadrą. W przedszkolach brakuje ponad 500 pracowników. Olbrzymi problem ma właśnie Wilanów - mówi wiceprezydent stolicy Renata Kaznowska.
W środę część dzieci z Wilanowa przeniesiono do przedszkoli w Śródmieściu.