Urna z prochami majora Zbigniewa Paliwody pseudonim "Jur" została wydobyta z grobu na cmentarzu w podkrakowskiej Skawinie. Pod koniec grudnia ciało jednego z ostatnich żołnierzy kompanii Józefa Kurasia pseudonim "Ogień" zostało przez pomyłkę spopielone i pochowane w innej mogile. Błąd odkryła rodzina majora, która zauważyła, że w trumnie spoczywa inne ciało.
Ekshumowana została urna z prochami. Wszystko odbyło się pod nadzorem prokuratora, ponieważ ciało majora zostało wbrew woli rodziny spopielone. W związku z tym krakowska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie zbezczeszczenia zwłok Jura.
Śledczy przesłuchali już obie rodziny oraz pracowników zakładu komunalnego, który zajmował się pochówkiem. Wszystko po to, żeby ustalić, czy błąd popełniono właśnie w zakładzie, czy może jeszcze w szpitalu.
To rodzina majora Zbigniewa Paliwody odkryła szokujący błąd. Dzień przed planowanym uroczystym pogrzebem, synom "Jura" okazano zwłoki, których - jak powiedział nam Krzysztof Dratwa z Prokuratury Okręgowej w Krakowie - "nie rozpoznali jako zwłok swojego ojca".
Jak się okazało, ciało majora Paliwody zostało wcześniej przez pomyłkę - i wbrew woli jego rodziny - spopielone, a urna trafiła do innego grobu.
Nie wiadomo jeszcze, kiedy odbędzie się pogrzeb majora Paliwody.
Major Zbigniew Paliwoda "Jur" zmarł 20 grudnia w wieku 87 lat. W czasie II wojny światowej był żołnierzem Armii Krajowej, a po zakończeniu wojny uczestnikiem antykomunistycznego podziemia. Walczył w 6. "krakowskiej" kompanii Zgrupowania Partyzanckiego "Błyskawica" dowodzonego przez Józefa Kurasia "Ognia". W konspiracji używał pseudonimu "Jur".
18 sierpnia 1946 roku w Krakowie uczestniczył pod rozkazami Jana Janusza "Siekiery" w brawurowej akcji uwolnienia z ubeckiego więzienia św. Michała 64 więźniów - działaczy antykomunistycznego podziemia. Jak podaje IPN, był ostatnim żyjącym uczestnikiem tej akcji.
Przez lata zajmował się sprawami kombatantów z podziemia wojennego i powojennego. Walczył o przywracanie pamięci o żołnierzach powojennego podziemia.
Był laureatem nagrody "Świadek Historii" (2014), został uhonorowany "Sygnetem Niepodległości" (2015) oraz odznaczony przez Prezydenta RP Andrzeja Dudę Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski (2015).
(mpw)