Resort zdrowia sfinansuje szczepionkę przeciw pneumokokom dla wszystkich dzieci w Polsce od 2017 r – zapowiedział w czwartek wiceminister zdrowia Jarosław Pinkas. Dodał, że „prace konsultacyjne w tej sprawie są bliskie końca”. Finansowanie tych szczepień ma kosztować 160 mln zł. Pieniądze pochodzić będą z budżetu państwa, a nie, jak dotychczas, z NFZ-u.
Jerzy Pinkas przypomniał, że to tej pory Ministerstwo Zdrowia wydawało na wszystkie szczepienia 140 mln zł rocznie, a finansowanie szczepień przeciw pneumokokom, czyli bakteriom wywołującym m.in. zapalenia płuc, będzie kosztować dodatkowo 160 mln zł. Jest to gigantyczny wzrost nakładów na szczepienia, ale wiemy, że przez to ograniczymy ilość hospitalizacji, infekcji pediatrycznych, liczbę antybiotyków stosowanych i zapewnimy większe bezpieczeństwo naszym dzieciom - powiedział wiceminister. Zaznaczył, że kolejną ważną decyzją, jest to, że wszystkie szczepienia będą finansowane z budżetu państwa, a nie z budżetu Narodowego Funduszu Zdrowia.
To najlepsza wiadomość dla polskich dzieci - oceniła prof. Teresa Jackowska, konsultant krajowy w dziedzinie pediatrii. Jak dodała, korzyści z tych szczepień odniosą też szybko osoby dorosłe - obserwacje wskazują bowiem, że w krajach lub w polskich gminach, w których przeciw pneumokokom szczepi się całą populację maluchów, spada liczba hospitalizacji starszych osób z powodu zapalenia płuc wywołanego przez te bakterie.
Specjalistka zaznaczyła, że teraz bardzo istotne jest, by do programu szczepień obowiązkowych wybrać najwłaściwszą szczepionkę przeciw pneumokokom. Prof. Ewa Bernatowska, zastępca przewodniczącej Pediatrycznego Zespołu Ekspertów ds. Programu Szczepień Ochronnych przy Ministrze Zdrowia, zaznaczyła, że - biorąc pod uwagę efekty zdrowotne, opłacalność ekonomiczną, sytuację epidemiologiczną i konieczność zapewnienia równości dostępu do świadczeń zdrowotnych - zespół zarekomendował szczepionkę tzw. skoniugowaną 13-walentną. Identycznej rekomendacji udzieliła Grupa na rzecz Programu Szczepień Ochronnych w Polsce, powołana w 2013 r. przez Stowarzyszenie Parasol dla Życia. Uzasadnienie swojej rekomendacji eksperci z dziedziny wakcynologii, mikrobiologii, pediatrii i farmakoekonomiki zawarli w najnowszym raporcie z marca 2016 r. pt. "Szczepienia ochronne przeciwko Streptococcus pneumoniae u dzieci", który w czwartek zaprezentowano po raz pierwszy.
Pneumokoki wywołują przeważnie zapalenie ucha środkowego i zapalenie płuc, przebiegające bez zakażenia krwi bakteriami. Znacznie rzadziej powodują bardzo groźną inwazyjną chorobę pneumokokową, w której bakterie pojawiają się w jałowych miejscach organizmu. Tych przypadków jest mało, ale są one najbardziej groźne, śmiertelne, pozostawiają dysfunkcje, takie jak niedosłuch, opóźnienie rozwoju psychoruchowego, albo zmiany w sercu czy płucach - tłumaczyła. Najbardziej narażone na zakażenia pneumokokowe, ich powikłania i zgony z ich powodu, są dzieci do 2. roku życia oraz osoby po 65. roku życia.
Prof. Waleria Hryniewicz, krajowa konsultant ds. mikrobiologii lekarskiej zwróciła uwagę, że PCV13 zapewnia znacznie większą ochronę przeciwko serotypom pneumokoków opornych na leki. Stosując PCV13 można by zapobiec ponad 90 proc. zakażeń szczepami niewrażliwymi na antybiotyki. Najbardziej na nieskuteczną terapię narażone są dzieci, bo to od nich izoluje się najwięcej szczepów opornych na antybiotyki - podkreśliła prof. Hryniewicz.
(dp)