39-letni nożownik z Brzezin w Łódzkiem, który na miejscowym targowisku zabił właściciela jednego ze sklepów, był poszukiwany: już wcześniej dostał mandat za kradzież sklepową, a ponieważ go nie zapłacił, był poszukiwany, by w zamian za mandat odbyć karę aresztu. 41-letniego mężczyznę ugodził nożem podczas ucieczki przed policją, gdy ten próbował go zatrzymać.
Tragiczne wydarzenia rozegrały się na targowisku w Brzezinach wczoraj po godzinie 18:00.
Według wstępnych ustaleń, mieszkaniec powiatu brzezińskiego próbował dokonać kradzieży w sklepie popularnej sieci dyskontów, co zauważył pracownik ochrony. Kiedy próbował interweniować, 39-latek wyciągnął nóż i zaatakował.
Pracownik uniknął ciosu, a napastnik zaczął uciekać.
Ochroniarz pobiegł za nim, a po drodze spotkał patrol policji.
"Policjanci opuścili radiowóz, podjęli pościg. Z pomocą próbował przyjść znajdujący się na zewnątrz właściciel jednego ze sklepów. Zaszedł drogę uciekającemu, ten wówczas ugodził go ostrzem noża w okolice klatki piersiowej" - relacjonuje rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi prok. Krzysztof Kopania.
Dodaje, że w czasie dalszego pościgu jeden z funkcjonariuszy oddał strzały ostrzegawcze, na co jednak napastnik nie zareagował.
Próbował schować się w pobliskiej bramie: to wtedy policjanci go dogonili i próbowali obezwładnić.
"Jeden z funkcjonariuszy został ugodzony nożem w okolice kolana, drugi oddał kolejne strzały, raniąc napastnika w nogę. Dopiero wówczas (napastnik) został zatrzymany" - podsumowuje prok. Kopania.
Ranny funkcjonariusz nie doznał na szczęście poważnych obrażeń: po założeniu na nodze szwów opuścił szpital.
Postrzelony nożownik wciąż przebywa natomiast w szpitalu, pilnowany przez policjantów.
Śledczy czekają teraz na możliwość przesłuchania go, na co zgodę muszą wydać lekarze.
Jeszcze dzisiaj lub jutro 39-latek ma usłyszeć prokuratorskie zarzuty.
Słuchajcie online już teraz!
Radio RMF24.pl na bieżąco informuje o wszystkich najważniejszych wydarzeniach w Polsce, Europie i na świecie.