Krótko po udostępnieniu do ruchu ok. 50-kilometrowego odcinka S7 między Mławą a Pawłowem GDDKiA w Olsztynie otrzymała sygnały, że w okolicy Pawłowa dochodziło do przypadków wjeżdżania pod prąd. Miało to miejsce na zjeździe z drogi zbiorczej na odcinek drogi dwujezdniowej.
Drogowcy z GDDKiA w Olsztynie odpowiedzialni za tę inwestycję po otrzymanych sygnałach postanowili szczegółowo skontrolować ten odcinek wraz z policją. Analiza wykazała, że przypadki złego wyboru kierunku jazdy pojawiają się głównie w nocy i wynikają ze ścinania zakrętu na tymczasowym połączeniu drogi zbiorczej z dwujezdniowym odcinkiem trasy głównej i zjeżdżania w rezultacie na sąsiedni pas ruchu. "Wskutek tego kierowcy jadący w kierunku Gdańska, trafiają na jezdnię w stronę Warszawy i poruszają się pod prąd" - czytamy w oświadczeniu drogowców.
Sam miałem taki przypadek, że widziałem kierowcę, który jechał pod prąd, na szczęście szybko zorientował się, że jedzie źle. Jeżeli takich przypadków jest więcej, to służby drogowe muszą coś zrobić - powiedział naszemu reporterowi Pan Paweł z Olsztyna, który często jeździ tą trasą.
Po kontroli i wnioskach jest też reakcja. W celu zwiększenia koncentracji kierowców miejsce zjazdu z drogi zbiorczej na ciąg główny dodatkowo oznakowano. Na wyspie dzielącej pasy jezdni przenieśliśmy znak C-9 (Nakaz jazdy z prawej strony znaku). Do ustawionego znaku A-30 (Inne niebezpieczeństwa) z tabliczką T-18b wskazującą nieoczekiwaną zmianę kierunku ruchu w lewo dodatkowo dostawimy drugi znak A-30 z tabliczką o treści "Zmiana organizacji ruchu" oraz z drogową lampą błyskową.
Zostanie poza tym odnowione oznakowanie poziome oraz utwardzenie rozjeżdżonych poboczy. Dodatkowo, żeby wyegzekwować od kierowców przestrzeganie nowej organizacji ruchu na przewiązce, poszerzona zostanie jezdnia.
Drogowcy przypominają jednak, że udostępnione do ruchu odcinki S7 to ciągle plac budowy. Obowiązuje na nich tymczasowa organizacja ruchu. Na odcinkach dwujezdniowych obowiązuje ograniczenie prędkości do 80 km/h oraz 60 km/h na jednojezdniowych. Apel więc do kierowców o ostrożność i bezpieczną jazdę.