Teczka tajnego współpracownika SB o pseudonimie Bolek, kolejne kroki na drodze do rozwodu Londynu z Unią Europejską i rozpoczynająca się zbiórka podpisów pod wnioskiem o referendum szkolne. Między innymi o tym będzie głośno w najbliższych dniach. Jaki to będzie tydzień w polityce?
W tym tygodniu w centrum uwagi znajdzie się na pewno były prezydent Lech Wałęsa. We wtorek Instytut Pamięci Narodowej ma pokazać ekspertyzę grafologiczną dotyczącą dokumentów z teczki TW "Bolek", znalezionych w domu Czesława Kiszczaka po jego śmieci. Z nieoficjalnych informacji wynika, że opinia przygotowana przez krakowski Instytut Sehna potwierdza współpracę Wałęsy ze Służbą Bezpieczeństwa. On sam zdecydowanie zaprzecza i zapewnia, że jest "czysty jak łza". W rozmowie z RMF FM mówi: Po raz pierwszy wydaje się, że rękoma moich przyjaciół i znajomych Służba Bezpieczeństwa wygra ze mną. Na podrabianych papierach, na pozbieranych z dziwnych miejsc papierach, koledzy moi chcą mi udowodnić, że współpracowałem. To jest nieprawda, nie mają pojęcia, jak wyglądała praca i walka, i dlatego też nabierają się na przygotowane materiały przez Służbę Bezpieczeństwa.
W rozmowach o polityce będzie wracał Brexit. Brytyjski parlament będzie w tym tygodniu debatował nad ustawą pozwalającą rządowi rozpocząć rozwód Londynu z Unią Europejską. Dokument składa się zaledwie z dwóch krótkich artykułów - zawierających zgodę Izby Gmin i Izby Lordów na złożenie oficjalnego zawiadomienia o zamiarze opuszczenia wspólnoty. Premier Theresa May zapowiadała wcześniej, że procedura ruszy przed końcem marca.
O tym, jak Brexit ma wyglądać będą rozmawiać unijni przywódcy. W piątek spotkają się na nieformalnym szczycie na Malcie. Przyjadą tam politycy z 27 krajów wspólnoty (bez Wielkiej Brytanii). Polskę ma reprezentować premier Beata Szydło, która tłumaczyła wcześniej, że w kontekście rozwodu Londynu z UE najważniejsze są dla nas trzy sprawy: prawa Polaków żyjących na Wyspach, zasady poruszania się między Wielką Brytanią a Unią oraz unijny budżet.
W nieformalnych rozmowach na Malcie może pojawić się też temat przewodniczącego Rady Unii Europejskiej. Kadencja Donalda Tuska kończy się 31 maja. W marcu powinno być jasne, czy będzie przedłużona na kolejne 2,5 roku. Być może najbliższy szczyt UE pokaże, ile prawdy jest w doniesieniach medialnych o tym, że francuski prezydent François Hollande myśli o zastąpieniu Tuska w fotelu unijnego lidera.
Amerykańscy i polscy żołnierze zaczną wspólnie ćwiczyć na poligonie w Żaganiu. Ma to związek z rozpoczętą właśnie misją oddziałów USA w naszym kraju, w ramach wzmacniania wschodniej flanki NATO. Szkolenie rozpocznie się od strzelania czołgowego ostrą amunicją. Będzie to obserwował prezydent Andrzej Duda i minister obrony Antoni Macierewicz. Na miejscu pojawi się też ambasador USA w Polsce Paul Jones, zastępca dowódcy amerykańskich wojsk w Europie gen. Timothy Ray i dowódca wojsk lądowych USA w Europie gen. Ben Hodges.
Rząd w Warszawie wróci do tzw. Planu Morawieckiego. Ministrowie będą rozmawiać o jego realizacji, zajmując się Strategią na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju do roku 2020 (z perspektywą do 2030 roku). Jednym z jej kierunków jest zmiana podejścia do wzrostu gospodarczego. Jak tłumaczy wicepremier Mateusz Morawiecki - chodzi o jakość PKB, a nie tylko o wysokość PKB. Przekonuje, że celem nie powinno być przyciąganie krótkoterminowego kapitału spekulacyjnego, ale skupianie się na innowacyjnych rozwiązaniach, które pozwolą na tworzenie nowych miejsc pracy, badania, rozwój i pozyskiwanie patentów.
W politycznych sporach powróci temat referendum, do którego przekonuje Związek Nauczycielstwa Polskiego. We wtorek ma ujawnić pytanie, na które w takim głosowaniu mieliby odpowiedzieć Polacy. Wiadomo, że pytanie ma być jedno i dotyczyć zablokowania reformy oświatowej, którą przeprowadza rząd. W Ogólnopolskim Komitecie Referendalnym ma działać ZNP, Platforma Obywatelska, Nowoczesna, Polskie Stronnictwo Ludowe, Razem, ruch "Rodzice przeciwko reformie edukacji" i "Koalicja NIE dla chaosu w szkole". Do końca marca zamierzają zbierać podpisy pod wnioskiem o referendum. Żeby złożyć je w Sejmie, potrzebują poparcia pół miliona osób.
Platforma Obywatelska proponuje, by przy okazji referendum szkolnego Polacy odpowiedzieli na jeszcze jedno pytanie - dotyczące samorządów. Jego treść PO zaprezentuje pod koniec tygodnia. To ma być odpowiedź na zapowiadane przez Prawo i Sprawiedliwość propozycje zmian w samorządowej ordynacji wyborczej, zakładające między innymi ograniczenie pracy wójtów, burmistrzów i prezydentów miast do dwóch kadencji.
APA