Uczestnicy głodówek protestacyjnych w sprawie lekcji historii, m.in. z Warszawy i Krakowa, rozbili przed gmachem MEN kilka namiotów. Zapowiadają wielodniowy protest przeciwko ograniczaniu od 1 września 2012 roku nauczania historii w szkołach.
To kontynuacja wcześniejszych protestów. Pikieta będzie miała całodobowy charakter, bo nie chcemy, by pani minister o nas zapomniała. Nadal oczekujemy wycofania się resortu edukacji z reformy nauczania, która między innymi ogranicza naukę historii w szkołach ponadgimnazjalnych - mówili organizatorzy protestu m.in. dawni działacze Solidarności i NZS, Adam Borowski i Grzegorz Wysocki.
Uczestnicy protestu rozbili przed gmachem MEN kilka namiotów; powiesili też na ścianie budynku afisz z napisem "Bronimy polskiej szkoły" z logiem "historia" z namalowaną przy nim biało-czerwoną flagą. Rozdawali też zainteresowanym przechodniom znaczki i naklejki dotyczące protestu.
Demonstracja nie została zgłoszona w urzędzie miasta Warszawy, ale - jak deklarowali protestujący - ich liczba nie przekroczy 15 osób, powyżej której wymagana jest zgoda magistratu na zgromadzenie publiczne.
Uczestnicy głodówek domagają się uchylenia rozporządzeń ministra edukacji dotyczące m.in. lekcji historii w szkołach ponadgimnazjalnych. Jako pierwszy warunek zawieszenia protestu wymienili realizację kompromisu, który sformułowano na spotkaniu z prezydentem Bronisławem Komorowskim w sprawie lekcji historii.
W połowie kwietnia prezydent opowiedział się za tym, aby w przedmiocie "historia i społeczeństwo", którego będą się uczyć drugie i trzecie klasy szkół ponadgimnazjalnych, obowiązkowy był wątek nauczania "Ojczysty Panteon i ojczyste spory". Obecnie ten wątek jedynie może, ale nie musi, być realizowany przez nauczyciela.
Nowa podstawa programowa nauczania wprowadzana jest stopniowo do szkół od 1 września 2009 roku. Od 1 września 2012 wprowadzana będzie w szkołach ponadgimnazjalnych. Zgodnie z nową podstawą programową nauczania nauka w I klasach szkół ponadgimnazjalnych niezależnie od ich typu będzie kontynuacją kształcenia ogólnego z gimnazjów. I tak np. w I klasach wszyscy uczniowie - liceów ogólnokształcących, techników i zasadniczych szkół zawodowych będą mieli kurs historii najnowszej - od 1918 roku do czasów obecnych; nauka historii w gimnazjum kończy się bowiem na I wojnie światowej.
W klasach wyższych - II i III - uczniowie będą części przedmiotów uczyć się na poziomie rozszerzonym, a części jako przedmiotów uzupełniających. Dla uczniów wybierających w szkołach ponadgimnazjalnych kształcenie w zakresie rozszerzonym z przedmiotów matematyczno-przyrodniczych został przewidziany dodatkowo przedmiot uzupełniający historia i społeczeństwo, który ma poszerzać ich wiedzę w zakresie historii oraz kształtować postawy obywatelskie. Na zajęciach z historii i społeczeństwa nauczyciel będzie musiał realizować cztery spośród dziewięciu wątków, np. "Europa i świat", "Wojna i wojskowość", "Kobieta, mężczyzna, rodzina", "Ojczysty Panteon i ojczyste spory".