Nowoczesna domaga się od Rady Miasta Warszawy podjęcia uchwały o referendum ws. odwołania prezydent stolicy Hanny Gronkiewicz-Waltz - poinformował członek zarządu Nowoczesnej Paweł Rabiej. Decyzja ws. przyszłości prezydent powinna być w rękach obywateli - dodał.
Ostatnie dni pokazują wyraźnie, że PO nie radzi sobie z kryzysem w Warszawie. Świadczą o tym te chaotyczne decyzje, te chaotyczne dymisje. Świadczy o tym praktyczna rozsypka struktur Platformy w Warszawie - mówił polityk Nowoczesnej na konferencji prasowej.
Dodał, że ugrupowanie chce zaproponować "konstruktywne i optymistyczne rozwiązanie". Początkiem tego rozwiązania jest założenie, że nie powinniśmy doprowadzić do zwycięstwa PiS w Warszawie. W praktyce oznacza to, że potrzebne jest referendum - wskazał.
Domagamy się i prosimy Radę Miasta Warszawy o podjęcie uchwały o referendum w Warszawie. Taka uchwała powinna być podjęta dość szybko, w ciągu 14 dni. Trzeba działać szybko i zdecydowanie - podkreślił.
Jak mówił, obywatele powinni podjąć decyzję o tym, czy Hanna Gronkiewicz-Waltz nadal ma mandat do rządzenia. Decyzja będzie w rękach obywateli - mówił.
Jego zdaniem, referendum zapobiegnie też "wejściu do Warszawy komisarza".
W czwartek złożył Jarosław Jóźwiak, dotychczasowy pierwszy wiceprezydent stolicy, który nadzorował m.in. zajmujące się kwestiami reprywatyzacji Biuro Gospodarki Nieruchomościami, złożył dymisję. Gronkiewicz-Waltz odwołała też - "za słaby" wynik - odpowiedzialnego dotychczas za inwestycje wiceprezydenta Jacka Wojciechowicza.
(mal)