W Nowym Mieście nad Pilicą doszło do wypadku lotniczego, w trakcie wykonywania lotu szkoleniowego. Maszynę pilotował żołnierz z Dęblina. Opuścił samolot o własnych siłach.

REKLAMA

Do wypadku w trakcie lotu szkoleniowego doszło w Nowym Mieście nad Pilicą w woj. mazowieckim.

Maszyną leciał żołnierz, student pierwszego roku Lotniczej Akademii Wojskowej w Dęblinie.

Podczas lądowania samolotem szkoleniowym uderzył w ziemię.

"To było tak zwane... twarde przyziemienie" - mówi RMF FM rzecznik prasowy Lotniczej Akademii Wojskowej w Dęblinie major Marek Kwiatek.

Reporter RMF FM informuje, że uszkodzone jest skrzydło maszyny.

Pilot wyszedł z samolotu o własnych siłach, trafił do szpitala w Nowym Mieście nad Pilicą. Jak mówił major Kwiatek, podchorążemu prawdopodobnie nic się nie stało, jest pod obserwacją.

Na miejscu pracują eksperci Komisji Badania Wypadów Lotniczych.

Samolot to czeskiej produkcji Zlin 143, który jest używany w dęblińskiej akademii do podstawowego szkolenia.