Komenda Główna Policji informuje, że tylko wczoraj, w w pierwszym dniu długiego weekendu w 110 wypadkach zginęło osiem osób, a 153 zostały ranne. Zatrzymano też 427 nietrzeźwych kierowców.
Policjanci zapewniają, że dla tych, którzy wsiądą za kierownicę po spożyciu alkoholu, nie będzie pobłażania. Zgodnie z obowiązującymi przepisami za jazdę po spożyciu alkoholu - gdy jego zawartość we krwi kierowcy wynosi od 0,2 do 0,5 promila - grozi zakaz prowadzenia pojazdów do 3 lat, do 30 dni aresztu i do 5 tys. zł grzywny; jeśli stężenie alkoholu przekracza 0,5 promila, kierowcy grozi do 2 lat więzienia i utrata prawa jazdy na 10 lat. Z policyjnych danych wynika, że większość kierowców zatrzymywanych pod wpływem alkoholu ma powyżej 0,5 promila.
Funkcjonariusze sprawdzać będą też stan techniczny pojazdów, czy wszyscy podróżujący mają zapięte pasy, a dzieci są przewożone w fotelikach.
Apelujemy o rozwagę. Słoneczna pogoda sprawia, że czujemy się pewniej na drodze, mocniej naciskamy pedał gazu. Tak naprawdę dobra aura daje tylko złudne poczucie bezpieczeństwa. Statystyki pokazują, że właśnie wtedy dochodzi do większej liczby wypadków, dlatego wszyscy - nie tylko kierowcy, ale też motocykliści, rowerzyści, piesi - muszą pamiętać, że ponoszą odpowiedzialność za siebie, ale też za inne osoby na drodze - powiedział Mariusz Góra z zespołu prasowego KGP.
Zaapelował też, by zwracać uwagę na pieszych i rowerzystów, którzy w przypadku zderzenia z pędzącym pojazdem mają niewielkie szanse na przeżycie.