Przez 13 miesięcy zawodnik Wisły Kraków Nikola Mijailović będzie pracował społecznie na rzecz krakowskiego MPO. Taki wyrok wydał we wtorek sąd, przed którym serbski piłkarz stanął jako oskarżony o pobicie kilku osób w pubie.
Do incydentu doszło w marcu. Piłkarz Wisły, będąc pod wpływem alkoholu, pobił w pubie kilka osób. Prokuratura w akcie oskarżenia zarzuciła mu m.in. dwukrotne uderzenie w twarz oraz kopnięcie studenta broniącego swoich koleżanek przed zaczepkami sportowca.
Sąd skazał Mijailovicia na karę 13 miesięcy ograniczenia wolności, polegającą na wykonywaniu nieodpłatnej, kontrolowanej pracy społecznej w Miejskim Przedsiębiorstwie Oczyszczania w wymiarze 40 godzin miesięcznie. Wyrok nie jest prawomocny.
To nie jedyny konflikt z prawem Serba. Znana jest sprawa sprzed roku, kiedy nietrzeźwy jechał samochodem ulicami Krakowa, naruszając przepisy kodeksu drogowego. Po zatrzymaniu naruszył nietykalność osobistą policjanta.
W październiku tego roku Mijailović został zawieszony przed Europejską Unię Piłkarską na 5 meczów za rasistowskie zachowanie wobec napastnika Blackburn Rovers podczas meczu Pucharu UEFA w Krakowie.