Nieefektywnie wykorzystanie 11 milionów złotych zarzuca Ministerstwu Sportu i Turystyki (za rządów PO) Najwyższa Izba Kontroli. Ma to związek z planami organizacji Igrzysk Olimpijskich w Krakowie w 2022 roku.
NIK wytyka ministrowi sportu, że finansowanie z budżetu państwa tej imprezy, powinno nastąpić, jeśli mieszkańcy zagłosowaliby w referendum za organizacją igrzysk. Tak się jednak nie stało. Przeciwko organizacji imprezy opowiedziało się prawie 70 proc. mieszkańców stolicy Małopolski.
Izba wykryła też nieprawidłowości w umowach miasta ze szwajcarską firmą, która starała się w jej imieniu o organizację igrzysk, zgłosiła też uwagi do działalności Stowarzyszenia Komitet Konkursowy Kraków 2022 - czytamy w oświadczeniu NIK.
TU ZNAJDZIECIE CAŁĄ TREŚĆ OŚWIADCZENIA
NIK wytyka ministrowi sportu, że finansowanie z budżetu państwa organizacji igrzysk powinno nastąpić dopiero po wyrażeniu woli organizowania ich przez krakowian. Wnioskujemy do ministra sportu i turystyki o to, aby decyzje o takich dofinansowaniach były uzależnione od rozstrzygnięcia wyników referendum – mówi rzecznik prasowy delegatury NIK w Krakowie Dariusz Nowak.
Ministerstwo sportu i turystyki poinformowało, że resort rozważy wniosek NIK.
NIK wykryła też nieprawidłowości w umowach miasta ze szwajcarską firmą, która starała się w jej imieniu o organizację igrzysk. Izba zgłosiła też uwagi do działalności Stowarzyszenia Komitet Konkursowy Kraków 2022.
Urząd Miasta Krakowa w komunikacie podkreślił, że działania miasta były transparentne, dobrze udokumentowane pod względem finansowym i podejmowane zgodnie z przepisami prawa.
Miasto zaznaczyło, że wątpliwości dotyczące umowy z firmą EKS były już wielokrotnie wyjaśniane - w umowie zawarto mechanizmy zabezpieczające interes gminy Kraków.
Idea organizacji igrzysk pojawiła się w czerwcu 2012 r. Na początku marca 2014 r. MSiT przekazało na rzecz Krakowa kwotę prawie 4 mln zł (pierwsza transza).
NIK zauważyła, że środki publiczne zostały wykorzystane nieefektywnie, bo odstąpiono od starań o organizację igrzysk. Odstąpienie od dalszego starania się o organizację ZIO 2022 nastąpiło w wyniku referendum (koniec maja 2014), w którym mieszkańcy stwierdzili, że nie popierają idei zorganizowania i przeprowadzenia przez Kraków Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 2022 r. Zarządzenie referendum było wyrazem poważnego traktowania głosów opinii publicznej i podporządkowania się władz miasta oczekiwaniom mieszkańców w tym zakresie – podał UMK.
Zdaniem UMK zarzut nieefektywności "nie koresponduje z kryteriami kontroli państwowej NIK, do których należą, zgodnie z Konstytucją RP i ustawą o NIK zasady: celowości, rzetelności, legalności i gospodarności". "(...) jeśli za nieefektywne należy uznać nie osiągnięcie celu, czyli organizacji Zimowych Igrzysk Olimpijskich, to trzeba przypomnieć, że nastąpiło to w wyniku uznania woli mieszkańców miasta wyrażonej w referendum lokalnym" - podał UMK.
(mal)