Najwyższa Izba Kontroli krytykuje orzecznictwo w sprawie rent. W komisjach orzekających często zasiadają lekarze bez należytego wykształcenia, rzadko korzystają z możliwości kierowania ludzi na rehabilitację.
W ponad 60 proc. skontrolowanych oddziałów ZUS orzeczenia sporządzono nierzetelnie; w 80 proc. tych orzeczeń nie oceniono np., czy rencista będzie miał szansę na powrót do pracy -
wynika z raportu NIK. Kontrolerzy stwierdzili także, że ZUS praktycznie nie wysyłał ubezpieczonych na rehabilitację.
Wypłacanie rent kosztowało w zeszłym roku budżet państwa 35 miliardów złotych. Niewiadomo jak dużą część tych pieniędzy wydano nieodpowiednio.