KRUS sporadycznie sprawdza, czy ubezpieczeni prowadzą działalność rolniczą - poinformowała w raporcie Najwyższa Izba Kontroli. Jej zdaniem, taką sytuację mogą wykorzystywać osoby, które chcą płacić mniejsze składki emerytalno-rentowe. Rzecznik KRUS skomentował tylko, że raport NIK "w zasadzie pozytywnie ocenia działalność KRUS".
W Polsce ok. 1,5 mln osób korzysta z ubezpieczenia w Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego (KRUS). Składki emerytalno-rentowe opłacane przez rolników są znacznie niższe od tych, jakie płacą przedsiębiorcy, a także pracownicy zatrudnieni poza rolnictwem - podała Izba w komunikacie dotyczącym raportu "Funkcjonowanie systemu rolniczego ubezpieczenia emerytalno-rentowego".
NIK podkreśliła, że choć stwierdzono szereg nieprawidłowości, to jednak ich skala była niewielka wobec ok. 1,5 mln ubezpieczonych osób. KRUS nie korzysta ze stałej wymiany informacji z instytucjami państwowymi (m.in. z ARiMR, ZUS czy NFZ), choć mógłby dzięki temu skuteczniej weryfikować, czy poszczególne osoby mają prawo do ubezpieczenia w Kasie. Tymczasem w trakcie kontroli inspektorzy NIK uzyskali dane z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, które pozwoliły ujawnić osoby nieprowadzące działalności rolniczej, a co za tym idzie nieposiadające prawa do ubezpieczenia w KRUS. Dotyczyło to 67 z 238 losowo zweryfikowanych osób - czytamy w komunikacie.
Jak poinformowała Izba, kontrolerzy stwierdzili też, że w przypadku poszczególnych osób do NFZ wpływały składki zdrowotne jednocześnie z ZUS i KRUS. W 31 proc. zbadanych przypadków (27 z 86 spraw) wynikało to z błędów popełnionych przez urzędników rolniczej kasy - podała NIK.
Izba podkreśliła, że mimo działań podejmowanych przez centralę KRUS koszty obsługi ubezpieczenia w jednostkach terenowych są wciąż zbyt wysokie. Przeciętne wynagrodzenie w latach 2008-2011 wzrosło o 34 proc. przy spadku zatrudnienia o 2,8 procent. W 2011 r. wynagrodzenia pracowników pochłonęły w sumie 327 mln zł. W tym samym okresie liczba świadczeniobiorców i ubezpieczonych spadła jednak o ponad 6 procent. Zdaniem Izby, KRUS powinien wziąć te dane pod uwagę przy wyznaczaniu limitów zatrudnienia. Kasa przyjęła już ten wniosek do realizacji - podała Izba w komunikacie.
Kontrola NIK wykazała także wieloletnie opóźnienia w realizacji projektów informatycznych w KRUS. Kasa podjęła się modernizacji swoich systemów, ale nie przeprowadziła wcześniej analizy relacji wydatków do przewidywanych korzyści. Powstałe opóźnienia wynikały głównie ze stopnia złożoności procedur wymaganych przez finansujący to przedsięwzięcie Bank Światowy - czytamy w komunikacie.
W raporcie Izba wskazała, że na tle państw europejskich o zbliżonym poziomie rozwoju Polska ma wysoki udział ludności aktywnej zawodowo w rolnictwie. Szczególnie duża różnica występuje między liczbą pracujących w rolnictwie a znacznie niższym udziałem rolnictwa w wytwarzaniu wartości dodanej brutto - podała NIK.
Jak poinformowała NIK, "spis rolny z 2010 r. zarejestrował 4.449,0 tys. użytkowników i członków ich rodzin, którzy w poprzedzających 12 miesiącach wykonywali prace w indywidualnych gospodarstwach rolnych, z tego 2.847,6 tys. pracowało wyłącznie w gospodarstwie rolnym". Dodała, że niska efektywność pracy w rolnictwie jest związana z dużą liczbą małych gospodarstw rolnych i występującym w nich nadmiernym zatrudnieniem.
Spis GUS w 2010 r. wykazał o 22,4 proc. mniej gospodarstw indywidualnych niż w spisie z 2002 r. Liczba indywidualnych gospodarstw rolnych prowadzących działalność zmniejszyła się o 13,0 proc. Natomiast liczba płatników KRUS na koniec roku 2002 r. i 2010 r. zmniejszyła się tylko o 5,3 proc. Pomiędzy spisami rolnymi GUS w 2002 r. i 2010 r. suma powierzchni ogólnej gospodarstw indywidualnych o wielkości do 1 ha zwiększyła się o 1,7 proc., natomiast powierzchnia użytków rolnych zmniejszyła się w tych gospodarstwach o 35,4 proc. - czytamy w raporcie.
NIK podała też, że "w 2010 r. dla gospodarstw do 1 ha powierzchnia użytków rolnych stanowiła 47,6 proc. ich powierzchni ogółem, a w pozostałych przedziałach obszarowych gospodarstw wskaźnik ten wynosił od 77,3 proc. do 93,4 proc.".
W raporcie Izba podkreśliła, że dane KRUS o liczbie i wielkości gospodarstw rolnych należących do płatników KRUS różnią się zasadniczo od danych o liczbie i wielkości gospodarstw rolnych zebranych przez GUS w spisie rolnym.
Największa przewaga liczby gospodarstw w statystykach GUS, w stosunku do wykazywanych przez KRUS, występuje dla gospodarstw o obszarze do 1 ha i powyżej 50 ha. Pokazuje to tabela, w której porównano liczbę i strukturę obszarową gospodarstw w 2010 r. wykazanych przez KRUS i w spisie rolnym GUS - czytamy w raporcie.
Kontrolą objęto Centralę KRUS oraz osiem oddziałów regionalnych. W 16 jednostkach nieobjętych kontrolą zasięgano informacji. Kontrolę przeprowadzono od 6 czerwca do 13 grudnia 2011 r. - podała Izba w raporcie.
Jak oceniła rzecznik KRUS Maria Lewandowska, raport NIK "w zasadzie pozytywnie ocenia działalność KRUS".