Nawet 60 proc. światła z nieosłoniętych lamp ulicznych jest wysyłane w niewłaściwą stronę. Takie światło jest rozpraszane w atmosferze i powoduje jej „świecenie”, czyli tzw. łunę miejską. Światłem zanieczyszczone jest niespełna 97 proc. nieba nad Polską. Może to wywoływać zaburzenia snu, nastroju i metabolizmu. Dzięki interaktywnym mapom, które powstają w Centrum Badań Kosmicznych PAN, każdy dowie się, jak bardzo zanieczyszczone niebo ma nad swoją głową.

REKLAMA

Zanieczyszczenie świetlne to wyemitowane w złym kierunku światło, padające nie tylko na zamierzony cel, np. chodnik, ulicę, ale również ściany budynków, drzewa, trawniki.

Sztuczne światło jest szkodliwe dla organizmów

Z powodu sporej ilości sztucznego światła w dużych miastach często jedynym ciałem niebieskim, które mogą nocą zobaczyć mieszkańcy jest Księżyc. To jednak nie jedyny problem. Sztuczne światło zaburza gospodarkę hormonalną zwierząt, zwłaszcza wytwarzanie melatoniny - substancji odpowiedzialnej za synchronizację wewnętrznego zegara biologicznego. W przypadku ludzi ekspozycja na nocne światło może prowadzić do: zaburzeń snu, metabolizmu - w efekcie otyłości, zaburzeń nastroju - w tym manii i depresji, a nawet zwiększyć ryzyko wystąpienia nowotworu - wyjaśnia dr Andrzej Kotarba z Centrum Badań Kosmicznych PAN.

Zanieczyszczenie światłem to także problem dla dzikich zwierząt. Niektóre ptaki i insekty zwabione światłem zostają uwięzione w "strefach światła", krążąc wokół lamp tak długo, aż padają z wycieńczenia. Sztuczne światło zaburza również system nawigacji i orientacji zwierząt migrujących. Dla innych gatunków oświetlone drogi stają się barierami nie do przejścia.

Szacunki wykonane za pomocą danych satelitarnych i modeli komputerowych sugerują, że niebo zanieczyszczone światłem występuje nad 18 proc. lądów na Ziemi, na których zamieszkuje 63 proc. ludności naszej planety. W Europie aż 66 proc. ludności żyje pod zaśmieconym światłem nocnym niebem. Z kolei w Polsce zanieczyszczone światłem jest 96,8 proc. nieba. Niezanieczyszczone są jedynie miejsca najbardziej odludne - tam gdzie jest najdalej od miast: Karpaty i Sudety - mówi PAP dr Kotarba.

Czujniki zmierzą sztuczne rozświetlenie nieba w Polsce

Naukowcy z Centrum Badań Kosmicznych PAN przygotują m.in. interaktywną mapę oraz model komputerowy wyliczający jasność nocnego nieba.

Wykorzystamy dane satelitarne z nowszych instrumentów, np. meteorologicznych, ale też zdjęcia wykonywane przez astronautów Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Ponadto w Polsce zainstalujemy co najmniej dziesięć czujników, które będą mierzyły sztuczne rozświetlenie nieba - opisuje dr Kotarba. Zebrane w ten sposób informacje umożliwią opracowanie pierwszej w historii wysokorozdzielczej mapy źródeł nocnego światła w Polsce.

Naukowcy przygotują też model komputerowy, który określi jasność nieba w każdym miejscu w Polsce. Będzie można np. sprawdzić co by było, gdybyśmy na jakiejś ulicy zmienili oświetlenie. Zobaczymy czy to się przełoży, i w jakim stopniu, na zanieczyszczenie nieba światłem w tym miejscu - wyjaśnia dr Kotarba.

Każdy będzie mógł najechać kursorem na miejsce, w którym mieszka i zobaczyć, czy problem zanieczyszczenia światłem u niego występuje i z jakim natężeniem. Później będzie można np. iść z takim wynikiem do władz gminy i poprosić radnych, aby postarali się o mniej szkodliwe oświetlenie - zaznacza naukowiec.

Mapy pomogą opracować szlaki migracyjne zwierząt

Mapy będzie można stosować też do różnych celów naukowych. Będzie można np. opracowywać nowe mapy szlaków migracyjnych zwierząt, uwzględniając parametr zanieczyszczenia światłem - opisuje badacz.

Pierwsze mapy eksperymentalne dla niektórych miast - przede wszystkim Warszawy, Trójmiasta, Wrocławia, Poznania - powinny pojawić się za dwa lata. Z kolei pełna mapa dla całej Polski - po trzech latach. Wtedy naukowcy rozpoczną modelowanie komputerowe.

(dp)