9-miesięczna dziewczynka w krytycznym stanie z urazami głowy trafiła do szpitala w Koszalinie. Jej matka wraz z konkubentem zostali aresztowani.
W czwartek wieczorem 32-letnia matka dziewczynki zadzwoniła na pogotowie, że jej 9-miesięczna córka straciła przytomność. Niemowlę zostało zabrane przez ratowników do szpitala w Koszalinie. Jest w stanie krytycznym. Ma poważne urazy głowy.
Wszczęte zostało śledztwo z artykułu, który mówi o spowodowaniu ciężkich obrażeń ciała prowadzących do choroby realnie zagrażającej życiu - mówi portalowi Onet prok. Ryszard Gąsiorowski z Prokuratury Okręgowej w Koszalinie.
Zarzuty w tej sprawie usłyszała matka dziecka oraz jej konkubent - dodaje. Żadne z nich nie było wcześniej karane za podobne czyny.
W sobotę matka dziewczynki i jej 41-letni konkubent zostali aresztowani przez sąd w Koszalinie na 2 miesiące.
Oboje nie przyznają się do winy. Twierdzą, że doszło do nieszczęśliwego wypadku.
Biegły stwierdzi, czy obrażenia dziewczynki mogły powstać podczas przypadkowego upadku, czy są skutkiem celowego działania, np. pobicia.
Parze grozi do trzech lat więzienia.