Gerhard Schröder osiągnął swój cel i przegrał w Bundestagu głosowanie nad wnioskiem o wotum zaufania. Tym samym otwarta została droga do rozpisania przedterminowych wyborów parlamentarnych w Niemczech.
Za udzieleniem kanclerzowi wotum zaufania głosowało 151 deputowanych. Wymagana większość wynosiła 301 głosów. 148 posłów SPD i Zielonych wstrzymało się zgodnie z sugestią kanclerza od głosu.
Schröder dążył do wcześniejszych wyborów argumentując, że potrzebuje mocnego społecznego wsparcia dla swych reform, od czasu przegranych przez socjaldemokratów wyborów do lokalnych parlamentów Szlezwiku-Holsztyna i Nadrenii Północnej-Westfalii.