Trzech mężczyzn podejrzanych o nielegalne przewożenie i składowanie odpadów zatrzymali policjanci z Pułtuska na Mazowszu. Według śledczych odpady składowane w dawnym zabytkowym dworskim parku w gminie Gzy mogą zagrażać zdrowiu, a nawet życiu okolicznych mieszkańców.
Z ustaleń policjantów wynika, że od dłuższego czasu na działkę o powierzchni pół hektara trafiał materiał przywożony z oczyszczalni ścieków w Mińsku Mazowiecki. Do dołów o głębokości 6 metrów wsypywano ładunek z ciężarówek.
Policjanci na gorącym uczynku zatrzymali kierowcę, który miał na samochodzie 25 ton odpadów. Szacują, że w to miejsce przyjechało nawet 100 transportów.
Cześć drzew zabytkowego parku uschła, zagrożone zanieczyszczeniem mogą być wody gruntowe.
Oprócz kierowcy, w ręce policjantów wpadł jeszcze właściciel posesji oraz szef firmy zlecającej usługi wywozu nieczystości.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
(mpw)