Pokaz skoków spadochronowych i przelot samolotów zespołu akrobacyjnego "Biało-czerwone Iskry" otworzyły III Międzynarodowe Pokazy Lotnicze "Air Show 2002" w Radomiu. Niestety, doszło już do wypadku. Jeden spadochroniarz złamał nogę podczas lądowania.
Pierwsze skoki spadochronowe w wykonaniu skoczków z Dęblina zakończyły się niefortunnie dla jednego ze spadochroniarzy. Mężczyzna zaczepił o planszę z reklamą, spadł na ziemię i złamał nogę. Niefortunnego skoczka przewieziono do szpitala. Drugi pokaz desantu był efektownym popisem skoczków z Bydgoszczy, którzy lądowali ze świecami dymnymi przyczepionymi do nóg. Dymy ze świec malowały na niebie różnokolorowe smugi. Co jeszcze można było zobaczyć na pokazach (do godz. 14), o tym w relacji reporterów RMF, Romana Osicy i Grzegorza Nowosielskiego:
Przed oficjalnym otwarciem pokazów można było zobaczyć m.in. stary dwupłatowy samolot CSS-13 i jego model, jedyny w Europie zespół sześciu motolotni z Aeroklubu Polskiego i pokazywany pierwszy raz w Polsce wiatrakowiec. Maszyna ta zamiast skrzydeł ma przymocowany do kadłuba wirnik, który daje jej siłę nośną i pozwala latać.
W "Air Show 2002" bierze udział w sumie 80 samolotów i śmigłowców oraz 130 pilotów z dziewięciu krajów. Można zobaczyć m.in. samoloty biorące udział w przetargu na samolot wielozadaniowy dla polskiej armii: Mirage 2000 5F, Jas 39 Gripen i F-16 C Falcon. To jedne z najlepszych samolotów bojowych na świecie Pokazy potrwają dwa dni.
foto Archiwum RMF
15:20